piątek, 4 stycznia 2019

Co Ty wiesz o czytnikach książek elektronicznych?

Co Ty wiesz o czytnikach książek elektronicznych?


Autor: Andrzej Krywult


Na pewno słyszałeś o czytnikach książek elektronicznych ( e-book readers), ale czy wiesz jaki czytnik kupić? Poniżej podstawowe informacje o rynku czytników w Polsce.


Wybór czytnika nie jest prostym zadaniem. Na początek podstawowa sprawa: co wyróżnia czytnik książek elektronicznych (e-book reader) od innych urządzeń typu palm, telefon komórkowy, czy notebook? Otóż najważniejsze jest to, że w czytnikach jest wykorzystywana technologia papieru elektronicznego ( e-papieru ) co powoduje, że nie promieniują one własnym światłem, dzięki czemu wzrok się nie męczy, tak jak przy oglądaniu tradycyjnych ekranów LCD.
Podczas wyboru czytnika należy zwrócić uwagę na to jakie obsługuje formaty ebooków. Obecnie najpopularniejsze są ebooki w formacie PDF i PRC, podstawową różnicą pomiędzy nimi jest to, że format PDF jest sztywno podzielony na strony, a w przypadku PRC tekst automatycznie dopasowuje się do wielkości czytnika na którym jest wyświetlany. Dzięki PRC użytkownik może wybierać typ i wielkość czcionki, rozmiar marginesu, czy odstęp między wierszami.
Wybór czytników dostępnych w Polsce nie jest jednak imponujący i ogranicza się do jednego z modeli firmy iRex Technologies ( ILIAD 2ND EDITION za 2975 zł, ILIAD BOOK EDITION za 2560 zł , DIGITAL READER 1000 za 3 415 zł ), Cybook Gen3 firmy Bookeen za 1282 zł, czy Foxit eSlick Reader, który jest dostępny na stronie producenta za 299$.
Dla lubiących gadżety ciekawą propozycją może być Flepia firmy Fujitsu z kolorowym wyświetlaczem.Oprócz ewentualnych trudności z zakupem jest w tym przypadku jeszcze jeden mały problem: cena w USA to 1000$. Ciekawymi pozycjami, ale niestety słabo dostępnymi są Sony Reader PRS-700, który można kupić na na Allegro za ok. 1650 zł i Kindle promowany przez Amazon i dostępny tylko na terenie USA. Oczywiście Chińczycy też mają swój czytnik, jest nim Hanlin eBook Reader.
Pewnym kompromisem może być zakup ECTACO JETBOOK, w którym zastosowano duży, nowoczesny wyświetlacz z odblaskowym, monochromatycznym ekranem TFT. Paleta odcieni szarości VGA, zapewnia łatwe czytanie i ochrania wzrok. Na uwagę zasługuje też zainstalowany słownik polska-angielski i angielsko-polski. Cena ECTACO JETBOOK to 750 zł .
Najbardziej rozsądny wydaje się jednak zakup Bookeen Cybook GEN3, w cenie 1282 zł. Bookeen Cybook to ekran o doskonałej rozdzielczości, kontraście i czytelności, polski interfejs, wyświetlacz 6 cali, rozdzielczość 600x800 i 4 odcienie szarości.Żywotność baterii wystarcza na 8000 odświeżeń ekranu. Na uwagę zasługują też takie funkcje jak obracanie strony do przodu i do tyłu, otwarcie książki, przywołanie listy książek, sprawdzenie definicji słowa, przeskok do hiperlinków czy przejście do konkretnej strony.
Czytnik Bookeen Cybook GEN3, oraz ponad 83 tyś. książek w formacie PRC są dostępne w księgarni Bezkartek.pl www.bezkartek.pl .
www.bezkartek.pl 83530 tytułów z 1244 wydawnictw polskich i zagranicznych Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ebooki – jak to się robi w Ameryce?

Ebooki – jak to się robi w Ameryce?


Autor: Andrzej Krywult


Jeżeli mieszkasz w USA, to w każdym miejscu, w którym masz dostęp do internetu możesz ściągnąć na czytnik książek elektronicznych jeden z 285 tysięcy ebooków, a w Polsce?


Ebooki zawdzięczają swoją popularność w USA czytnikowi książek elektronicznych Kindle wprowadzonemu na rynek przez największy sklep internetowy Amazon. Obecnie produkt ten jest sprzedawany w dwóch wersjach: Kindle z wyświetlaczem 6” i pojemnością 1500 książek, oraz Kindle DX z wyświetlaczem 9,7”, który może pomieścić aż 3 500 ebooków.
Chociaż Steve Jobs (Apple) nie wróżył Kindle dużego sukcesu stało się inaczej. Przyczyn popularności tego urządzenia jest wiele, a do najważniejszych należą z pewnością:
•Wymiary przypominające książkę grubości ołówka z przyciskami funkcyjnymi z boku.
•Brak podświetlenia - wzorowanego na papierze - wyświetlacza, co nie powoduje zmęczenia oczu jak przy długim czytaniu na innych urządzeniach.
•Możliwość darmowego korzystania z Internetu podczas przeglądania i kupowania książek.
•Dostępność ponad 285 000 ebooków, czasopism i blogów.
•Możliwości zmiany czcionki, przeszukiwania tekstu, czy zapamiętywania stron.
•Dwa tygodnie czasu pracy na bateriach.
W przeciwieństwie do większości ebooków książki z których korzysta Kindle nie są wydawane w formacie PDF. Amazon korzysta z francuskiej firmy Mobipocket ( której jest udziałowcem ) i oparł swój format Kindle Edition na formacie PRC. Zastosowanie tego formatu umożliwia dopasowanie strony do wielkości ekranu, zmiany rozmiarów marginesów, czy odstępów między wierszami.
Jeżeli zainteresowałeś się czytaniem ebooków, to mam dla Ciebie dwie wiadomości: jedną złą, a drugą dobrą. Zła jest taka, że Kindle jest sprzedawane wyłącznie w USA, a dobra jest taka, że w Polsce jest firma, która sprzedaje podobne czytniki jak Kindle i posiada w ofercie ponad 83 tyś ebooków. Jedyna w Polsce księgarnia ebooków w formacie PRC to www.bezkartek.pl
http://www.bezkartek.pl

www.bezkartek.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego warto słuchać Audiobooków...?

Dlaczego warto słuchać Audiobooków...?


Autor: Grzegorz Żądło


Książki Audio - zwane popularnie audiobookami podbijają serca Polskich internautów. Dowiedz się dlaczego warto słuchać audiobooków...


Audiobooki (tzw. książki audio, książki do słuchania) są nam najczęściej znane, jako słuchowiska, audycje Polskiego Radia, skecze, kabarety, audycje radiowe. Wiele lat temu niezwykle lubiane, teraz wracają i cieszą się ogromna popularnością. Oto największe zalety dostępnych w księgarniach cyfrowych tytułów audio:

Książki audio są dla tych, którzy nie lubią tracić czasu

Po książki audio sięgają w dużej mierze osoby dynamiczne. To świetny format dla osób zapracowanych, które nie mają okazji zatrzymać się na dłużej i pochylić się nad książką tradycyjną. Takie osoby mogą poznawać ulubioną literaturę podczas joggingu, dojazdów do pracy czy domowych porządków. Audiobooki są również wspaniałym formatem dla dzieci, działając na ich wyobraźnię i proponując często ciekawą interpretację lektora.

Wybór książek audio w internecie jest ogromny

Np. w Księgarni E-NEXTO można znaleźć największa w Polsce ofertę książek audio. Tytułów jest ponad 4 tys., a liczba ta z każdym miesiącem dynamicznie rośnie. Coś dla siebie znajdzie zarówno wielbiciel kryminałów i sensacji, literatury pięknej, kursów audio do nauki języków. Możemy znaleźć również bogatą kolekcję tytułów anglojęzycznych oraz niemieckojęzycznych.

Audiobooków można słuchać dosłownie wszędzie


Książki audio są zapisane najczęściej w niezwykle popularnym i powszechnie dostępnym formacie MP3, który można przechowywać i odtwarzać na płytach CD, DVD, kartach pamięci, telefonie komórkowym, discmanie, urządzeniu iPod, na komputerze, czy już nawet GPS podczas jady samochodem. Mamy więc do wyboru całą paletę wygodnych nośników, które możemy dostosować do czynności, które wykonujemy słuchając książki audio i dobrać je w zależności od tego czy idziemy na spacer, uprawiamy sport, gotujemy czy jedziemy samochodem.

Audiobooki możemy też wygodnie przechowywać nosząc przy sobie całą bibliotekę książek audio wgraną na kartę pamięci telefonu czy zebraną na płycie CD, którą wozimy w samochodzie.

Książki audio nie są drogie

Wszystkie tytuły oferowane w księgarniach cyfrowych są od 20-80% tańsze niż w zwykłych księgarniach. Wynika to z tego, że wszystkie audiobooki są w wersji download (do pobrania) w formacie mp3. Takie książki audio nie muszą być fizycznie przechowywane, pakowane i wysyłane. Brak tu również kosztów druku czy tłoczenia płyt.

Książki do słuchania są dostępne w 5 minut po opłaceniu zamówienia

W Księgarni cyfrowej wszystkie audiobooki są w formacie MP3 do pobrania bezpośrednio na komputer czy urządzenie mobilne (tzw. wersja download). Stwarza to wygodę późniejszego odtwarzania na nośniku, który mamy pod ręką. Aby kupić audiobooka, wystarczy kilka kliknięć myszką.

Audiobooki mają znakomitą jakość nagrania

To już nie są lata 80-te kiedy słuchaliśmy kabaretów, opowiadań czy słuchowisk na kasecie magnetofonowej, na której jakość nagrania pozostawiała wiele do życzenia.

Obecnie realizacja dźwięku, produkcja i jakość wykonania oferują najwyższą jakość nagrań. Również dobór lektorów coraz częściej jest imponujący. Wśród czytających polskie audiobooki możemy już wskazać takie sławy jak: Jerzy Stuhr, Jan Englert, Marek Kondrat, Jerzy Trela, Piotr Fronczewski, Zbigniew Zapasiewicz czy Krystyna Czubówna. Część nagrań wzbogacana jest również o świetne efekty co jeszcze bardziej pobudza wyobraźnię słuchacza i gwarantuje najlepszą jakość słuchania.

Książki audio są łatwe w korzystaniu


Z Książkami audio jest podobnie, jak książkami w wersjach papierowych. Praktycznie wszystkie audiobooki podzielone są na drobne rozdziały jako odrębne pliki dźwiękowe trwające od kilku do kilkunastu minut. Pozwala to na wygodne powracanie do wybranych fragmentów. Nawigacja po plikach mp3 jest niezwykle prosta.

Audiobooki uzupełniają wersję drukowane

Tak jak margaryna nie wyparła masła, tak i książki audio pozostawią miejsce książkom tradycyjnym. Są to po prostu dwa różne formaty, które odpowiadają na inny styl życia oraz czerpania wiedzy, rozrywki, poznawania literatury.

Księgarnia E-NEXTO - Zobacz Centrum Cyfrowych Publikacji Online Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Od czego zacząć w ebiznesie?

Od czego zacząć w ebiznesie ?


Autor: Marcin Dondelewski


Bardzo dobrą rzeczą na zarabianie w internecie jest stworzenie sobie biznesowego bloga. Nie musi to być nawet blog biznesowy, ale taki żebyś był postrzegany przez czytających jako ekspert w dziedzinie w której piszesz.


Bardzo dobrą rzeczą na zarabianie w internecie jest stworzenie sobie biznesowego bloga. Nie musi to być nawet blog biznesowy, ale taki żebyś był postrzegany przez czytających jako ekspert w dziedzinie w której piszesz.

Jedną z najważniejszych rzeczy jaką trzeba zrobić jak już stworzysz sobie własnego bloga jest określenie swojej najlepszej grupy docelowej.

Nie możesz robić wszystkiego dla wszystkich. Jedną z najlepszych metod jest znaleźć jakąś niszę i rozwiązywać problemy klientów.
Dobrym przykładem dla producentów ubrań jest to, że ponad 90% ubrań są na normalne szczupłe osoby.

Nieco grubsze osoby także chcą wyglądać ładnie i się podobać i to już można wykorzystać. Drugom przykładem są duże buty. Ludzie którzy mają większe stopy są zmuszeni niekiedy zamawiać buty za granicą.

Jak widzisz trzeba tylko pomyśleć i dostosować to co się lubi i chce się robić do potrzeb klientów i zacząć działać.
Zainstalowanie własnego bloga jedynie jeszcze w tym wszystkim pomoże.


Jeżeli zaczynasz pisać i promujesz swojego bloga żeby coraz więcej osób na niego wracało to możesz to zrobić na dwa sposoby

Założyć bloga na jakimś darmowym serwisie, ale wtedy masz kilka minusów
1. promujesz nie siebie tylko ten serwis,
2. jak wypromujesz już bloga i będziesz mieć dużo czytelników, będziesz chcieć w przyszłości przenieść swój blog biznesowy na swój własny serwer i domenę. Blog tego typu nie umożliwia Ci przeniesienie zawartość na inny blog.
3. na darmowym blogu tego typu masz nie swoje reklamy i jeszcze takie reklamy denerwują czytelników.

Ja proponuję inne rozwiązanie, dużo dużo lepsze, także darmowe, bez reklam, można sobie przenosić swojego bloga ile razy się chce. A to tego wszystkiego jest mnóstwo różnych bardzo prostych funkcji dzięki czemu blog jest fajny, przejrzysty, i fantastycznie się sam pozycjonuje w wyszukiwarkach.

Oczywiście mówię o blogu wordpress. Możesz go zainstalować całkowicie za darmo. Na początku nie wykupujesz żadnej domeny jeżeli nie chcesz. Masz mnóstwo funkcji i bajerów.

Praktycznie widzę same plusy takiego rozwiązania:


promujesz siebie, swojego bloga a nie cudzy serwis
masz bardzo dużo możliwości rozwinięcia bloga
jak już go rozwiniesz możesz cały blog przenieść na własny serwer pod własną domeną
zakładasz takiego bloga za darmo


Jak założyć takiego darmowego bloga pokazuję na wideo krok po kroku na szkoleniu blog biznesowy Na pewno takie rozwiązanie jest dużo dużo lepsze bo nie związuje Ci rąk, cały czas promujesz siebie i swojego bloga bez żadnych reklam, aby potem zrobić jeszcze lepszego i jeszcze bardziej dochodowego bloga.


Tutaj dowiesz się jak skutecznie robić marketing internetowy, rozwijać sprzedaż w Internecie oraz przyciągać więcej klientów http://www.praktycznyebiznes.pl ---------

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 3 stycznia 2019

Sposób na zyskowny blog

Sposób na zyskowny blog


Autor: Leon Lasa


W Stanach Zjednoczonych ludzie zarabiają na blogach, u nas ten sposób zarabiania jest ciągle czymś nierealnym i mało prawdopodobnym. W artykule kilka wskazówek jak zacząć pisać dochodowy blog.


Pierwszym i najważniejszym zagadnieniem przy rozpoczęciu pisania bloga, który w przyszłości może przynieść zysk finansowy, jest znalezienie odpowiedniego tematu. Na pewno tym tematem nie będzie, opisywanie np. swoich snów, opisywanie bliżej nieokreślonych osobistych przeżyć, bo takimi wynurzeniami co najwyżej mogą zainteresować się nasi sąsiedzi. Dochodowy blok musi mieć temat, którym zainteresuje się wielu ludzi. Takimi szerokimi tematami na pewno są motoryzacja – każdy interesuje się samochodami czy posiada jakiś pojazd, więc jest potencjonalnym czytelnikiem bloga. Szukajmy więc tematów, którymi interesuje się wielu ludzi. Ja zakładając pierwszego bloga założyłem go na interesujący mnie temat czyli związany ze sztuka, oczywiście sztuką interesuje się niezbyt wielu ludzi więc blog nie odniósł jakiegoś większego odzewu. Następnego bloga założyłem o wakacjach, podróżach i to jest już blog, który daje możliwości dotarcia do szerszego grona internautów, bo przecież każdy interesuje się podróżami, każdy gdzieś był i każdy gdzieś chciałby spędzić wakacje. Na blogu zamieszczam relacje, zdjęcia z moich podróży, a także znalezione informacje o miejscach do których chciałbym się udać. Publikuję własne teksty ale też korzystam z darmowych tekstów zamieszczonych w serwisach typu artelis.

Mając wybrany temat, czas założyć bloga, ja zakładam swoje blogi na blogger.com, dlaczego?
Bo posiada bardzo łatwy interfejs, którego nawet osoba nieobeznania w obsłudze stron internetowych bardzo szybko opanuje. Jednak teksty najlepiej mieć napisane w Wordzie i później je wklejać do bloggera, bo bezpośrednie pisanie jest trochę uciążliwe. Poza tym bardzo łatwo zintegrować na bloggerze reklamy gogle adsense. W tym momencie dotykamy już tematu zarabiania. Wyświetlanie reklam na blogu to jeden z podstawowych sposobów zarabiania. Po umieszczeniu kilkudziesięciu postów na naszym blogu możemy spróbować zapisać się do programu gogle adsense, jeżeli nasz blog zostanie pozytywnie zweryfikowany zostaniemy przyjęci do programu i na naszym blogu możemy wyświetlać reklamy. Przykładowy blog z wyświetlającymi się reklamami można zobaczyć tutaj.

Mając napisane teksty, dobrze byłoby pomyśleć o jakiś ilustracjach do naszych tekstów, oczywiście możemy zamieszczać swoje własne zdjęcia cyfrowe, ale niekiedy mamy taki temat artykułu, do którego nie posiadamy ilustracji oczywiście korzystanie z cudzych zdjęć jest zabronione i lepiej jeśli myślimy poważnie o naszym blogu nie zamieszczać takich niewiadomego pochodzenia fotek. Najlepszym w takim przypadku jest serwis, który oferuje oryginalne zdjęcia w przystępnej cenie lub za darmo. Rejestrując się na przykład w serwisie fotolia możemy codziennie darmowo pobierać interesujące nas zdjęcia, lub już w cenie 3zł kupić jakieś wyjątkowe i bardzo oryginalne zdjęcie.

Gdy tak stworzymy bloga, musimy teraz go jeszcze wzbogacić o kolejne źródło dochodu jakim może być udział w programie partnerskim. Programów partnerskich jest mnóstwo i znajdziemy jakiś do prawie każdej tematyki naszego bloga. Najłatwiej jest wybrać jakiś program oferujący np. książki, czy wydawnictwa elektroniczne, bo zawsze łatwo jest znaleźć wydawnictwa odpowiadające tematyce blogu. Oto kilka przykładów takich wydawnictw:
Ebooki, eprasa, audiobooki
Wydawnictwa te posiadają bardzo ciekawie zaprojektowane banery reklamowe swych produktów, wystarczy wkleić kod banera na naszego bloga aby oferta była widoczna.

Po wykonaniu bloga możemy się zająć promocją czyli popularyzacją wśród internautów. Jak to robić? Najlepiej zacząć od wpisów do katalogów, których jest mnóstwo, będzie nas to kosztowało trochę czasu, bo nie należy więcej niż dziesięć wpisów dodawać, aby wyszukiwarka nie potraktowała naszego bloga jako spam. Możemy także reklamować naszego bloga na forach, na innych blogach o podobnej tematyce wpisując komentarze z linkiem do naszego bloga. Tak więc stworzenie zarabiającego bloga nie jest trudne ale wymaga systematycznej pracy. Blogerzy, którzy zarabiają na blogach, od kilkuset do kilku tysięcy złotych poświęcają zwykle kilka godzin dziennie swoim blogom, większość z nich twierdzi że prawdziwe pieniądze zaczęły się pojawiać dopiero po kilku latach intensywnego blogowania na kilkunastu czy kilkudziesięciu swoich blogach. Tak więc z pozoru łatwy zarobek może nas kosztować mnóstwo czasu spędzonego przed komputerem, ale dlaczego nie spróbować tej formy dodatkowych dochodów w czasie wolnym?

Strona gdzie zarobisz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-prasa – dla kogo?

E-prasa – dla kogo?


Autor: Artur Węgrzynowski


Nie muszę wychodzić z domu aby je nabyć i dodatkowo część publikacji można mieć za darmo. Ważną sprawą jest również ochrona naszej planety, bo publikacje elektroniczne nie zanieczyszczają naszego środowiska i nie niszczą przyrody.


1. osoby zapracowane – często nie mają czasu na kupowanie codziennej prasy w kiosku, a dzięki e-prasie mogą oszczędzić i czas i pieniądze kupując pojedyncze wydania lub od razu prenumerując cyfrowe wydanie ulubionego tytułu,
2. prenumeratorzy – osoby, które prenumerują prasę papierową otrzymają dzięki prenumeracie elektronicznej tą samą treść za często niższą cenę, a dzięki cyfrowemu formatowi, można przechowywać prywatne archiwum na dysku komputera, zamiast na półkach w domu,
3. osoby potrzebujące świeżych informacji w pracy – cyfrowe wydania e-prasy ukazują się wcześniej, niż wydania papierowe, bo można je kupić i pobrać już w nocy, przed otwarciem kiosków, więc osoby, których praca zawodowa uzależniona jest od najnowszych informacji, mogą uzyskać je wcześniej,
4. emigranci - polskojęzyczna prasa jest trudno dostępna, na wydanie papierowe trzeba więcej zapłacić miejscowych w salonach prasowych lub długo czekać i płacić za przesyłkę zagraniczną . Wystarczy ściągnąć plik i czytać polską prasę codziennie, bez dodatkowych kosztów,
5. każdy, kto „spóźni się” do kiosku – codzienne wydania prasy, szczególnie tej najpopularniejszej, znikają z kiosków dość szybko; dzięki cyfrowemu wydaniu, nie trzeba się odtąd martwić o dostępność najpoczytniejszych gazet, bo cyfrowy nakład po prostu się nie wyczerpuje,
6. „poranni domatorzy” – aby czytać najnowsze wydanie ulubionej gazety, przy porannej kawie nie trzeba nawet wychodzić z domu; każdy, kto nie lubi ruszać się z domu bez filiżanki kawy, dzięki cyfrowym wydaniom prasy może bez problemu pobrać świeżą gazetę przez internet i przeczytać zaraz po zakupie.Tutaj


Gazetka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Książka audio wczoraj i dziś

Książka audio wczoraj i dziś


Autor: Artur Węgrzynowski


Już wielu z nas odkryło jak pasjonującym formatem jest książka audio. Audiobooki są wersją mówioną słowa pisanego, nagranego i oferowanego w księgarniach lub w Internecie na płytach CD lub w postaci plików MP3 do pobrania. Warto więc przybliżyć historię książek do słuchania i przyjrzeć się ich dzisiejszej popularności.


Wczoraj

Audiobooki zachowują piękną tradycję przekazu ustnego, którą znamy chociażby z biografii Homera. W praktyce natomiast już w 1931 roku amerykański Kongres ustanowił program książki mówionej, który kierowany był do osób niewidomych. I tak pierwsze książki audio wydane były już rok później, a w 1935 zaczęły być wysyłane do osób, które nie mogły sięgnąć po tradycyjną książkę. W latach 70-tych książki audio pojawiły się na płytach winylowych a zaraz później na kasetach magnetofonowych. Już w połowie lat 80-tych wartość detaliczna wydawnictw audio przekraczała w USA kilka miliardów dolarów.

W 1986 roku w USA powstało Stowarzyszenie Wydawców Audio (The Audio Publishers Association) założone przez 6 konkurujących ze sobą firm, które zebrały się razem w celu promocji formatu i zwiększenia świadomości jego istnienia. Dziesięć lat później powstały Audie Awards, czyli rokrocznie przyznawane nagrody dla najlepszych książek audio w Stanach Zjednoczonych. W Polsce trwa obecnie pierwsza edycja odpowiednika tego wyróżnienia, Książka Audio Roku, czyli wydarzenia które kierowane jest do polskich wydawców i słuchaczy. Jej organizatorem jest Nexto.pl największy Polski sklep internetowy oferujący ponad 4000 polskich i zagranicznych książek audio.

Dzisiaj

Popularność przenośnych odtwarzaczy muzycznych takich jak MP3-playery, iPod czy Zen Player wpłynęła na ogromną popularność książek audio w ostatnich latach. Coraz więcej osób rozwinęło u siebie nowy nawyk ich przenośnego słuchania podczas codziennych czynności. Popularność formatu wpłynęła również na powstanie takich dystrybutorów jak Librivox czy FreeAudioBooks. W ramach tych projektów książki audio udostępniane są bezpłatnie przez prywatnych wolontariuszy w Internecie w tzw. domenie publicznej. W ostatnich latach powstał również sklep Audible.com oferujący również wersje audio na iPod.

Książki audio w wersji do pobrania (download) zwykle oferowane są w cenach niższych niż ich odpowiedniki na płytach CD. Nadal jednak ceny audiobbooków potrafią przewyższać ceny książek drukowanych, co wpływa również na niższą penetrację rynku formatu audio niż rynku muzyki czy książek. Taka polityka cenowa wynika poniekąd z obaw, głównie tradycyjnych wydawców, o sprzedaż ich wydawnictw drukowanych. Dla polskich słuchaczy ciekawostką może być również fakt, że w USA około 40% całkowitej konsumpcji książek audio stanowią biblioteki publiczne, które ostatnio dynamicznie rozwijają swoje programy download. Oferuje je już ponad 5000 amerykańskich bibliotek.

Na http://skocz.pl/dahuk , największej w Polsce platformie z publikacjami cyfrowymi, do wyboru jest ponad 4000 książek audio dostępnych w języku polskim, angielskim i niemieckim. Audiobooki na http://skocz.pl/dahuk są tańsze nawet o 30% od tytułów oferowanych w księgarniach. Przed zakupem warto posłuchać fragmentów książek audio nominowanych w pierwszej edycji konkursu Książka Audio Roku na stronie konkursu. To cenny drogowskaz po najlepszych wydawnictwach audio dostępnych w Polsce.



Gazetka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Prosty sposób na lektury? – słuchaj zamiast czytać.

Prosty sposób na lektury? – słuchaj zamiast czytać.


Autor: alina kal


Wraz z rosnącą popularnością cyfrowych produktów, pojawił się prosty sposób na szybkie i przyjemne przyswajanie literatury i lektur, które każdy znać powinien




Szczególnie zainteresowani tą formą będą zapewne uczniowie, którzy raczej niechętnie podchodzą do konieczności brnięcia przez setki stron lektur. Nawet jeśli są to najważniejsze arcydzieła literatury światowej.
Tym sposobem pewnie zainteresują się również osoby, które nie muszą, ale chcą uzupełnić braki w lekturze. Powszechnie wiadomo jednak, jak trudno znaleźć czas na choćby kilka chwil z ciekawą powieścią.
Wyjściem z sytuacji, zarówno dla jednych jak i drugich są... książki audio. Dokładniej rzecz biorąc lektury szkolne oraz najznakomitsza literatura w formacie mp3. Taka książka, to nic innego jak nagranie, zawierające pełną treść lektury, czytanej przez lektora w sposób przyjazny dla ucha i wprowadzający słuchacza w świat poznawanej właśnie powieści.
Dzięki takiej książce do słuchania, nauczycielom i rodzicom na pewno łatwiej będzie przekonać uczniów do sięgnięcia po pełne wersje lektur, zamiast wszechobecnych bryków i opracowań. Kto wie, może po wysłuchaniu ciekawej opowieści sami chętniej sięgną po wersję „do czytania”?
Wszystkim „zapracowanym” miłośnikom literatury pięknej z kolei łatwiej będzie znaleźć chwilę na takich klasyków jak Tołstoj, Sienkiewicz czy Goethe. Z powodzeniem można wykorzystać czas w korku, długą podróż, czy po prostu zrelaksować się po ciężkim dniu pracy, dając przy tym odpocząć zmęczonym oczom
W coraz popularniejszych sklepach z cyfrowymi produktami i księgarniach internetowych z dnia na dzień przybywa tego typu wersji książek. Bez wątpienia każdy może znaleźć coś dla siebie. Na przykład na stronie Super księgarni Internetowej można znaleźć niemal wszystkie lektury z programu gimnazjum i liceum:

Krzyżacy

Trylogia

Zbrodnia i kara

Quo vadis

Pan Tadeusz

lista lektur

Znajdują się tam również pozycje dla bardziej wymagających czytelników, a właściwie słuchaczy:

Edgar Poe "Opoweści Niesamowite

Przygody dobrego wojaka szwejka

Anna Karenina

Ziemia Obiecana

Znachor

Pani Bovary

Warto przyzwyczajać do słuchania bajek dzieci

bajki do słuchania

audiobooki dla dzieci i młodzieży


Warto polecić zarówno te wymienione tytuły, jak i format książek audio w ogóle. Dzięki innowacyjnej formie produktu cyfrowego, łączą zalety zakupu przez internet, z natychmiastową możliwością używania. Na co dzień oszczędzają czas i pozwalają wykorzystać go w przyjemniejszy niż dotąd sposób. Oferują przy tym przeżycia niedostępne przy „samodzielnym czytaniu”, jak ciekawa interpretacja tekstu w wykonaniu zawodowych aktorów i lektorów. Choćby dla takich interpretacji warto sięgnąć po literaturę piękną w formie mp3. Niejeden zdeklarowany miłośnik „papierowych książek” i przeciwnik cyfrowych produktów już przekonał się do nich

Nowości literackie, promocje, rabaty Nie zgadzam sie na zmianę linków Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Niech Twój blog zaspokaja potrzeby!

Niech Twój blog zaspokaja potrzeby!


Autor: Tomek Urban


Artykuł jest próbą wskazania poprawnego kierunku prowadzenia blogów i stron internetowych.


Potrzeba treść

Podstawą każdej strony www jest rzecz jasna konkretna potrzebna komuś treść na naszej stronie. Niby to takie proste i zapewne każdy o tym wie.. ale nie każdy z tego co obserwuję to rozumie.

Potrzebna treść - podkreśl sobie te słowa i zastanów się nad nimi głębiej. Nie piszę tu o tym, że musi być unikalna treść - bo nie musi, nie musi też być pisana poprawną składnią – choć ta akurat może kogoś denerwować (w każdym razie i na to jest kreatywny sposób - nawet nie musi to być treść pisana!) jak i też nie muszą to być nowości. Jedyne co treść musi spełniać to zaspokajanie konkretnych potrzeb konkretnych osób w danej chwili - potencjalnych czytelników. Ludzie muszą mieć powód by wracać na daną stronę.

Na przykład ten blog - programy partnerskie spełnia pewne zadanie. Podsuwa pomysły, jak i przekazuje praktyczne porady ludziom zarabiającym na programach partnerskich - jest więc kilka osób, które uznały go za potrzebny, zaglądają na bloga wtedy kiedy szukają inspiracji - a niektórzy nawet częściej.

Chcąc znaleźć potrzebe jaka mozesz zaspokajać, zadaj sobie kilka pytań (niewiele różnią się od siebie, ale mam nadzieję pomogą Ci lepiej zrozumieć zagadnienie):

1.Do czego Twój blog może się przydać czytelnikom?

2.Jakie potrzeby zaspokaja Twój blog?

3.W jaki sposób, pomagasz czytelnikowi w realizacji jego celów?


Trzymaj się tematu

Gdy już znajdziesz temat, który będzie zaspokajał daną potrzebę. Skup się na temacie swojej witryny - nie skacz po wielu wątkach - o ile nie jesteś bardzo znany rzecz jasna. Gdybyś był politykiem, znanym artystą czy też kimś innym sławnym (choćby blogerem z wyrobioną renomą), z dużym prawdopodobieństwem ludzi interesowałoby każde Twoje słowo. Mało kogo by obchodziło, czy napiszesz o tym co jadłeś dziś wieczór, czy o tym co sądzisz o nowym modelu gumek myszek. Ważne by było to, że cokolwiek napisałeś.

Zakładam jednak, że jesteś na daną chwilę niezwykłym kolorowym człowiekiem, jakich kilkudziesięciu widuję na co dzień. Wyobraź sobie teraz, że chce mi się słuchać co każda z tych kilkudziesięciu osób (w tym wliczam Ciebie) spotkanych na ulicy jadła na kolację..

I jak działa wyobraźnia?

Czy starczyłoby mi czasu na własną kolacje? No właśnie tu jest pewien problem, ze względu na ograniczony czas, człowiek jest zadowolony tylko z tego czasu, który przybliża go do wymierzonych celów. Interesuje go tylko to co jest mu potrzebne do realizacji jakichś celów (mniejszych lub większych wyznaczonych na dany moment), jeżeli więc prowadzisz o nich stronę z dużym prawdopodobieństwem zostanie Twoim czytelnikiem.

Przykładowo jeśli zajmowałbym się w tej chwili gotowaniem z miłą chęcią poczytałbym o tym co ludzie jedzą na kolacje, w tym celu odwiedzę strony, blogi z przepisami kulinarnymi. Jeśli zaś zarabiam na programach partnerskich odwiedzę strony opisujące ten temat. W innym wypadku, jeżeli miałbym na sobie kilkucentymetrowe tipsy, z miłą chęcią poznałbym szczegóły życia różowych gwiazd, lub tez pooglądał przeróżne kolorowe kolczyki, będąc ich wielkim fanem.

Pamiętaj więc dopóki nie masz wyrobionej marki, a masz zamiar ją wyrobić (wcale nie musisz przecież cel danej strony może być zupełnie inny), trzymaj się zasady jedna strona – jeden temat. Chcesz więcej tematów? - załóż więcej stron.
Autor Tomek Urban - aktualizacja stron internetowych. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-książki – dla kogo?

E-książki – dla kogo?


Autor: Artur Węgrzynowski


Cyfrowe publikacje warte są zainteresowania, ponieważ zaoszczędzają nasz czas w robieniu zakupów lub w oczekiwaniu na przesyłkę. Mając do dyspozycji internet w każdej chwili możemy dokonać zakupu interesującej nas pozycji książkowej, a następnie mieć do niej dostęp w każdym momencie.


Osoby, zainteresowane rozwojem zawodowym i osobistym.

Takie osoby czytają książki, aby czegoś się nauczyć, dowiedzieć nowych rzeczy i nabyć nowe, przydatne umiejętności. E-ksiażki są dla takich osób idealnym rozwiązaniem ze względu na swoja cenę.

:: Osoby o podejściu ekologicznym.

Dla takich osób głównym atutem e-książek jest brak zużycia papieru, a co za tym idzie ochrona drzew i lasów. Dzięki książkom w wersji cyfrowej, mogą posiadać swoje ulubione i najpotrzebniejsze pozycje książkowe, w czysto ekologicznej formie.

:: Osoby korzystające z publikacji książkowych, ze względu na codzienne obowiązki.

W takich zawodach, jak prawnik, czy księgowy, konieczne jest „być na bieżąco” z aktualnymi przepisami. Osoby pracujące, bądź kształcące się w tego typu zawodach, na pewno docenią elektroniczne wersje znowelizowanych kodeksów i innych aktów prawnych, bowiem są one znacznie tańsze od papierowych odpowiedników, które w dodatku dość szybko tracą na aktualności.

:: Osoby często podróżujące.

Ludzie, którzy często przemieszczają się po świecie, czy to ze względów zawodowych, czy prywatnych, na pewno docenią cyfrowy format książki i wygodę z nim związaną. Żeby mieć przy sobie swoją własną „biblioteczkę, nie trzeba przewozić setek kilogramów w kartonowych pudłach. Wystarczy laptop lub pendrive.

:: Uczniowie oraz ich rodzice.

Młodzi ludzie w szkole mają bardzo szeroki wachlarz lektur do przeczytania, o podręcznikach nie wspominając. Skompletowanie pełnego kanonu lektur dla jednego ucznia może być nie lada wydatkiem. W wersji cyfrowej można zminimalizować taki wydatek o kilkadziesiąt procent! Dodatkowo młodzież, na ogół niechętnie zaglądająca do książek, może być bardziej przychylna nowoczesnej cyfrowej wersji z dokładnie tą sama treścią, co na papierze.Wszystko to znajdziesz na http://gazetka.nextpress.pl.


Gazetka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czego oczekują czytelnicy ebooków? - wyniki badań

Czego oczekują czytelnicy ebooków? - wyniki badań


Autor: Tomasz Szopiński


Badanie zostało przeprowadzone na przełomie 2004/2005 przez autora niniejszego artykułu w celu zebrania informacji na temat nastawienia internautów do książek elektronicznych popularnie określanych jako ebooki.


Celem badania jest zebranie informacji na temat doświadczeń związanych z kupnem i użytkowaniem ebooków oraz próba odpowiedzi na pytanie czy kto kupuje ebooki i jak wygląda profil potencjalnego klienta zainteresowanego kupnem ebooków.

Zaledwie 12% badanych przyznało, że w ciągu ostatniego roku kupiło ebooka. Na pytanie otwarte: Jakiej tematyki dotyczyły kupowane przez Pana/Panią ebooki? Odpowiedziały 74 osoby. Wielu respondentów podało więcej niż jedną tematykę kupowanych przez siebie ebooków. Poniżej zostały podane tematy według częstotliwości ich wymieniania przez respondentów:

Jako główny powód kupna ebooka 59% osób które odpowiedziały na to pytanie wybrało interesujący temat. Na pytanie dotyczące możliwości kupna ebooka w przyszłości tylko 6% osób które odpowiedziało na to pytanie wykluczyło taką możliwość. 26% nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.

Na pytanie dotyczące planów zakupu ebooków w przyszłości aż 22% respondentów którzy odpowiedzieli na to pytanie wybrała odpowiedź zdecydowanie tak. 68% badanych przyznało, że chciałoby czytać w przyszłości ebooki jeżeli byłyby dostępne w tylu tytułach co obecnie papierowe książki. Ponad połowa badanych 52% odpowiedziała, że nie jest zainteresowana nabywaniem ebooków w przyszłości jeżeli będą dostępne w takiej samej cenie co papierowe książki. Ponad połowa badanych 54% przyznała, że kupiłaby ebooka jeżeli byłby czytany na głos dzięki programowi rozpoznającemu pismo.

Na pytanie otwarte: Co powoduje Pana/Pani zdaniem, że ebooki nie są do tej pory dostępne w tak dużym asortymencie jak książki papierowe? Udzieliły odpowiedzi 364 osoby. W celu uzyskania większej przejrzystości wyników odpowiedzi pogrupowano według ich wspólnych cech, które zostaną podane poniżej. Wielu respondentów podawało kilka przyczyn hamujących dostępność ebooków. Dodatkowo została wyszczególniona częstotliwość powtarzania się poszczególnych odpowiedzi.

Pierwsza grupa odpowiedzi na powyższe pytanie dotyczy braku wygody związanego z korzystaniem z ebooków. 92 osoby wskazały na trudności związane z koniecznością czytania na ekranie monitora, lub drukowania ebooków oraz na przyjemność związaną z obcowania z tradycyjną książką.

„bo czytanie na monitorze jest bardziej męczące dla wzroku i mniej wygodne niż książeczka ze mną na tapczanie”;

„Brak możliwości czytania ebooka w drodze do pracy czy w podróży (nie każdego stać na notebooka)”;

„brak możliwości wertowania ciągłego przeglądania treści szczególnie dotyczy to książek/podręczników”

„Książkę można czytać wszędzie.”

„eBooki, moim zdaniem nadają się dla "niewielkich" publikacji (do kilkunastu stron), więcej tekstu, który trzeba czytać z ekranu jest niewygodne. Ja osobiście wolę wydrukować tekst i czytać z kartki. Wtedy mogę usiąść gdzieś wygodnie w fotelu i czytać. OK. można by mieć notebooka na kolanach, ale trzeba czytać z ekranu, a to nie jest wygodne”.

„Jeżeli mam za coś płacić - wolę książkę którą posiadam materialnie i mogę ją czytać np. w parku, zabrać do szkoły itp...”

„książkę można w każdej chwili wsiąść z półki, zabrać w podróż itp.”

„książki papierowe lepiej się czyta niż ebookl”

„Książka wydana na papierze jest praktyczniejsza, mogę czytają kiedy mam na to ochotę. Natomiast ebooki są związane z dostępem do internetu, a wpatrywanie się w monitor jest dla mnie męczące”.

„Książki papierowe maj swoją wartość i są cenione. Wole czytać coś co mam w ręku chyba że tak jak było pytanie wcześniejsze byłaby czytana e-book przez lektora”.

„lubię mieć książkę ze sobą w dowolnym miejscu, co powoduje, że e-booka musiałbym drukować lub nosić ze sobą notebooka :)”

„Wolę czytać tradycyjną książkę. Gdyby e-boki były czytane...”

„Osobiście wolę czytać pismo drukowane dlatego często i tak drukuję ich fragmenty ale ta forma sprawia, że takie rozwiązanie jest droższe od tradycyjnej książki”.

„mała wygoda w czytaniu ebooków, w wersji elektronicznej czytam tylko rzeczy konieczne (tutorial, instrukcia, świeże informacje)”

„czytanie na monitorze męczy. do książki się podchodzi bardziej emocjonalnie. książka jest mila w dotyku i ma dusze”.

„Książka jest czymś ponadczasowym - ma swój urok’.

„Książka papierowa ma swoją pozycję na rynku ponieważ czytelnicy przyzwyczaili się do formy "książki papierowej" jako takiej”.

Druga grupa odpowiedzi wskazywała na brak powszechności w dostępie do internetu. Jednocześnie wielu respondentów podkreślało wysokie koszty związane ze swobodnym korzystaniem z internetu.
59 respondentów wymieniło brak dostępności do internetu swoich odpowiedziach.

„Zbyt mało ludzi używa internetu do takich celów. Większość łączy się wieczorami, i to na krótko. I tak będzie, dopóki cena na internet nie zostanie obniżona”.

34 osoby podało tradycję i przywiązanie do książek papierowych jako czynnik obniżający atrakcyjność ebooków.
„Książka papierowa ma swoją pozycję na rynku ponieważ czytelnicy przyzwyczaili się do formy "książki papierowej" jako takiej”.

32 osoby nie potrafiły odpowiedzieć co hamuje rozwój ebooków.

27 osób podało brak popularności oraz nowość tego typu publikacji jako przyczynę braku dostępności ebooków.

27 osób wskazało niedostateczną promocję tego typu publikacji.

„brak kampani promocyjnych, niewielu ludzi tak naprawdę wie co to są ebooki”

21 osób wskazało bezpośrednio lub pośrednio piractwo jako czynnik hamujący rozwój ebooków.

„Miarą autora jest ilość sprzedanych książek, wyprodukowanie 1 książki jest droższe niż skopiowanie pliku tekstowego, więc piractwo by było problemem. można tak pisać i pisać, może kiedyś gdy wyprodukowanie 1 książki bedzie droższe od wyprodukowania plamtopa, wtedy ebook bedzie dominował”.

„myślę, że jednak ludzie wolą książki papierowe - a w Polsce jednak płacenie za coś co jest tylko w formie elektronicznej nie jest jeszcze dla ludzi czymś zwyczajnym - może to kwestia mentalności ?! Patrz - problem piractwa, kupowania nielegalnych Audio-CD itd.”.

16 osób podało ceny oferowanych ebooków jako zbyt wysokie.

„ebooki powinny być w niższej cenie niż książki papierowe - są "wydrukowane" na o wiele mniej wygodnym medium, czytanie jest bardzo niewygodne”

„Mało osób interesuje się ebookami, poza tym nie powinny być w tych samych cenach co papierowe książki gdyż, są one strasznie drogie, co mnie bardzo dziwi bo wydrukowanie tych książek w tylu egzemplarzach co są drukowane wynosi tylko parę złotych za egzemplarz, więc dlaczego w sklepach są za kilkadziesiąt złotych ?”

16 osób wskazało małe zainteresowanie jako czynnik hamujący rozwój tego typu publikacji.

15 osób odpowiedziało, że wiele osób nie posiada informacji na temat istnienia ebooków oraz tego co oznacza to pojęcie.

„brak informacji o możliwości korzystania z ebooków”

11 osób określiło ofertę ebooków jako małą.

8 osób wskazało trudności materialne związane z zakupem komputera.

6 osób wskazało małą dostępność ebooków.

„Są dostępne w prawie tak samo dużym asortymencie, ale w dwóch "kanałach" dystrybucji: 1) legalne (jak projekt Gutenberg czy biblioteki internetowe) - klasyka literatury, ustalone lub "wygaśnięte" prawa autorskie, 2) pirackie - nowe i stare książki wszelkiego typu, rozprowadzane prywatnie, poprzez p2p etc. Prawie wszystkie nowo wydane bestsellery są tak dostępne”.
Inne przykładowe odpowiedzi, które nie zostały sklasyfikowane brzmiały:

- warto słuchać tekstu czytanego przez specjalny program.
- brak zaufania i podejrzliwość.
- mentalność, brak dostępu do nowej technologii.
- obawy przed komputerem.
- brak atmosfery
- małe zainteresowanie i zacofanie społeczne
- niski poziom edukacji informatycznej
- ludzie nie lubią czytać w internecie

Osoby, które są zdecydowane na kupno ebooków w przyszłości zadeklarowały jednocześnie kupno większej liczby książek w ciągu ostatniego roku. 33% osób, które są zdecydowane na kupno ebooków w przyszłości zadeklarowało kupno 3-5 książek w ciągu ostatniego roku. 25% osób zdecydowanych na kupno ebooka w przyszłości zadeklarowało kupno 6-10 książek w ciągu ostatniego roku. 44% osób zdecydowanych na kupno ebooka są to osoby w wieku od 26-35 lat. Dysponują wyższymi dochodami niż członkowie całej badanej populacji. 16% przekonanych do kupna ebooków w przyszłości osiąga dochody w wysokości od 2501-3000zł.

Zakończenie

Ponad połowa kupujących 59% były to osoby z wyższym wykształceniem. Wśród kupujących spora część odmówiła odpowiedzi na pytanie o dochody. Interesujące jest że taki sam odsetek osób które kupiło ebooki to klienci z dochodami 0-250zł oraz od 1001-1500zł. Odsetek osób z takimi dochodami wynosił w tych przypadkach po 14% wszystkich kupujących ebooki.
Za najważniejszy czynnik hamujący rozwój ebooków internauci określili brak wygody związany z niematerialną formą nośnika informacji.
Respondenci wyrazili także obawy, że konsekwencją oderwania książki od jej materialnego nośnika będzie łatwość nielegalnego kopiowania ebooków. W Polsce płacenie za coś co istnieje w elektronicznej formie nie jest dla ludzi czymś oczywistym.

Kolejnym czynnikiem hamującym rozwój ebooków jest także brak nieograniczonej dostępności do internetu dla szerokich mas społecznych.
Wiele osób wyraziło przekonanie, że aby ebooki były atrakcyjne powinny być oferowane w niższej cenie niż tradycyjne książek. Internauci podkreślali przywiązanie do tradycyjnych książek. Różnica w cenie byłaby premią za niewygodę czytania z ekranu komputera lub za konieczność drukowania na papier.
Część respondentów podkreśliła, że większe przekonanie do książek papierowych to kwestia tradycji. Społeczeństwo woli zapłacić za coś namacalnego co można wziąć do ręki.
Wśród tematów kupowanych ebooków najczęściej pojawiały się ebooki o problematyce informatycznej, dotyczącej finansów, psychologii osiągania sukcesu oraz biznesu. Wygląda na to, że osoby kupujące ebooki szukają konkretnych rad dotyczących różnych aspektów życia. Brak jest natomiast beletrystyki wydanej w postaci ebooka. Prawdopodobnie może się to zmienić dopiero gdy programy rozpoznające pismo i przetwarzające go na dźwięk staną się bardziej dostępne.

Tomasz Szopiński



www.bonno.pl - księgarnia internetowa Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-książki – szybko i tanio

E-książki – szybko i tanio


Autor: Artur Węgrzynowski


Witam! Dlaczego korzystam z cyfrowych publikacji hmm? cóż wydaje się, że z zaoszczędzenia czasu, który miałbym tracić na wyjście do kiosku, by ją kupić.


Od czasu pojawienia się w sieci książek w postaci elektronicznej trwa dyskusja o tym, czy są one lepsze czy może gorsze od książek tradycyjnych. Dyskusja ta jednak koncentruje się głównie na emocjach, gdyż przeciwnicy e-booków podkreślają, że „nie mają one duszy” lub piszą o swoich wspomnieniach z młodości związanych z czytaniem w wannie, fotelu, czy łóżku. Za e-książkami natomiast przemawiają fakty.

Faktem bowiem jest to, że są one zdecydowanie tańsze od swoich tradycyjnych odpowiedników. Oszczędność ta wynika z tego, że wydawca nie ponosi tu kosztów druku ani kosztów transportu – i Ty też nie ponosisz tych kosztów :). Kupując ebooka płacisz tylko za wiedzę, która znajduje się w nabywanej przez Ciebie publikacji. Dodatkowo, cały świat dzięki temu zyskuje, gdyż rezygnując z niepotrzebnego wydruku ratujesz drzewa przed wycięciem.

Cała transakcja kupna-sprzedaży odbywa się przez Internet. Ta forma dostarczenia zamówionej e-książki wiąże się także z drugą ważną zaletą cyfrowych publikacji – oszczędnością czasu. Gdy szybko potrzebujesz konkretnych informacji, możesz je mieć nawet w ciągu kilku minut. Nie musisz wychodzić z domu i iść do tradycyjnej księgarni. Nie musisz też czekać na listonosza i martwić się strajkami czy bałaganem na poczcie (paczka z Twoją książką nie trafi przez pomyłkę do skrzynki sąsiada). Zakupioną e-książkę ściągasz na swój dysk i już w tym momencie możesz zacząć ją czytać – po prostu. Bez względu na to, gdzie się w danej chwili znajdujesz.

Nie musisz także martwić się o to, że może zabraknąć dla Ciebie egzemplarzy. Nakład e-booków nie wyczerpuje się. Co więcej, w przypadku, gdy tytuł nie spełni Twoich oczekiwań masz prawo zwrócić zakupiony egzemplarz. Czyż nie jest to idealne rozwiązanie? ;)

I na koniec coś, czego tradycyjna książka dać Ci nie może – po wersji elektronicznej możesz poruszać się z łatwością. Odpowiednio przygotowany spis treści i możliwość przeszukiwania tekstu pozwolą Ci szybciej odnaleźć stronę, na której są potrzebne informacje – koniec kartkowania i wypadających zakładek.

Jeśli więc w tej chwili potrzebujesz wartościowej wiedzy w przystępnej cenie – nie wahaj się. Znajdź odpowiednią e-książkę, zamów ją, a już za kilka chwil będziesz mieć źródło cennej wiedzy, zupełnie inne od tych pokrytych kurzem na Twojej półce, ale czy brak kurzu to rzeczywiście wada? ; http://gazetka.nextpress.pl.


http://gazetka.nextpress.pl/rf/pr?p=3038&pid=145557

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kilka najczęstszych błędów przedsiębiorców

Kilka najczęstszych błędów przedsiębiorców.


Autor: Łukasz Schab


Jeśli więcej niż 50 procent zysków pochodzi od jednego klienta wtedy jesteś na dobrej drodze to upadku w razie zerwania współpracy. Przeczytaj artykuł.


1. Uzależnienie się od jednego dużego klienta.

Jeśli więcej niż 50 procent zysków pochodzi od jednego klienta wtedy jesteś na dobrej drodze to upadku w razie zerwania współpracy. Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że radzenie sobie z jednym dużym klientem jest łatwiejsze niż stały kontakt z małymi i mniej, zyskownymi klientami, jednak równocześnie, gdy to robisz, jesteś ciągle zagrożony drastycznym spadkiem Twoich dochodów, gdy duży klient odejdzie.

Gdy współpracujesz z jednym klientem masz, tendencję do wielu ustępstw w celu utrzymania dalszej współpracy. Podejmujesz się wykonania specjalnych inwestycji, aby zaspokoić jego specyficzne wymagania. I oczywiście, jesteś tak zajęty jednym, dużym klientem, że nie masz czasu na pozyskiwanie nowych w celu zrównoważenia źródeł dochodów.

Nagle, z tego lub innego powodu wasza współpraca się kończy, a Twój biznes rozpada się i kończy działalność.

Jeśli w tym momencie współpracujesz z jednym, dużym klientem weź to pod uwagę zarówno, jako powód do świętowania i jednocześnie, jako dzwonek alarmowy.

Zawsze poszukuj nowych klientów i możliwości dywersyfikacji źródeł dochodów.

Wykorzystaj środki, jaki pozyskujesz z współpracy z dużym klientem do poszukiwania nowych. Nie czekaj, zrób to teraz, ponieważ później możesz już na to nie mieć czasu.

2. Niskie ceny.

Niektórzy z przedsiębiorców sądzą, że mogą mieć bardzo niskie ceny na swoim rynku i jednocześnie bardzo dużo zarabiać dzięki ilości sprzedanych produktów.

A czy Ty chcesz pracować za niskie wynagrodzenie?

Pamiętaj, że dzięki większym cenom jesteś w stanie zapłacić za takie rzeczy jak marketing i rozwój produktu (i oczywiście wspaniałe wakacje). Niskie ceny równa się brak zysków, co równa się brakowi przyszłości. Dlatego im większe ceny tym lepiej dla Ciebie.

Ustal ceny tak wysoko jak tylko rynek będzie w stanie je znieść. Nawet, jeśli jesteś w stanie sprzedawać więcej produktów po niższych cenach i generować większe obroty, lepiej zrobisz nie robiąc tego. Bądź pewny, że policzysz wszystko dokładnie zanim przystąpisz do obniżenia cen. Policz dodatkowe koszty takiego działania. Dodaj również dodatkowy stres.

Dla firm usługowych, niskie ceny prawie zawsze nie są dobrym pomysłem. Jak przenieść się na następny poziom w biznesie? Podnieść ceny. Gdy już to zrobisz, podnieść je ponownie. Gdy konsumenci lub klienci przestaną kupować, zaszedłeś za daleko.



Łukasz Schab – Doradca Strategiczny, autor www.marketingaudit.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Darmowe dodatki na bloga

Darmowe dodatki na bloga


Autor: Łukasz Toruński


Jak sprawić, że odwiedzający naszego bloga zostaną u nas chwilę dłużej. Czy treść bloga jest ważniejsza od dodatków? Z pewnością, natomiast oprawa i dyskretne dodatki są często bardzo potrzebne.


Większość właścicieli blogów i stron www po pewnym czasie zaczyna się zastanawiać jak uczynić swoje miejsce w sieci bardzie atrakcyjnym. Oczywiście wszystko to dla Internautów, aby skłonić ich do powrotu lub pozostania na dłużej. Oczywiście można się zastanawiać czy takie podejście ma sens. Czy w blogu główną wartością jest treść czy wodotryski. Wiele racji jest w tym, że najważniejsza jest treść, ale po co w takim razie dbać o szatę graficzną. Myślę, że liczy się głównie treść, ale dobrze dobrane dodatki są również bardzo istotne.

Cóż więc możemy dostać za darmo, żeby uczynić blog atrakcyjnym. Wybór jest szeroki, ale wbrew pozorom atrakcyjnych dodatków do bloga nie jest znaleźć wcale tak łatwo. W pamięci musimy mieć cały czas fakt, że mają one być dyskretnym dodatkiem, najlepiej bez zbyt nachalnej reklamy, a przynajmniej z odpowiednio proporcjonalną do wagi gadżetu. Darmowe - zwykle nie jest darmowe, tylko bezpłatne, a to jest, wbrew pozorom, pewna różnica. Ceną są reklamy, a cenę staramy się minimalizować.

Co więc wybrać? Może zacznijmy od tego, czego nie wybierać. Ładny zegarek z pewnością przyciąga uwagę. Byłby nawet przydatny, gdyby nie fakt, że większość osób ma zegarek - w komórce, na ręce, a nawet w rogu ekranu. Z pewnością nie będziemy więc wybierać nieprzydatnych dodatków, a przynajmniej nie wybierzemy tych, które dublują funkcjonalność, którą każdy i tak już ma.

Czego jeszcze nie wybierzmy? Jakiś czas temu bardzo popularne były liczniki dodawane na stronę www. Teraz jest to już przeżytek. Przede wszystkim dlatego, że czasy się zmieniły, a szczegółowe statystyki odwiedzin nie są niczym szczególnym. Jeżeli już chcemy zdradzać popularność naszego bloga, to licznik powinien być dyskretny. A najlepszą miarą popularności bloga jest ilość komentarzy.

Można się natomiast zastanawiać nad księgą gości. Nie jest to, podobnie jak licznik, pomysł nowy. Jednak dzięki temu darmowe księgi gości są bardzo popularne w Internecie. Na ile natomiast nadaje się on jako dodatek na bloga? Można się spierać co du użyteczności. Pomysł księgi gości narodził się jeszcze przed powstaniem pierwszych blogów i były one przeznaczone na strony www. Przy blogach mniej się sprawdzają, bo częściowo funkcję księgi gości przejęły po prostu komentarze do wpisów w blogu. Można sobie natomiast wyobrazić, że ktoś chce skomentować bloga, niekoniecznie odnosząc się do jakiegoś wpisu. I w tym wypadku księga gości może być pomocna.

Gry online są bardzo popularne wśród młodzieży, chociaż także coraz częściej wśród starszych Internautów. Cóż jednak, gdy nie prowadzimy bloga o grach, czy mimo to możemy umieścić na stronie jakąś grę. Oczywiście, jako dodatek. Bez problemu można znaleźć darmowe gry na bloga. Dobrze by natomiast było, żeby nie był to element dominujący bloga. Możliwości jest kilka, ale jeżeli chcemy, możemy dodać grę w panelu bocznym. Świetnie sprawdzają się tutaj puzzle - miniaturkę umieszczamy z boku bloga, a po jej kliknięciu otwiera się nowe okno z pociętym obrazkiem. Możemy też zrobić specjalny wpis w blogu i zaproponować odwiedzającym zmierzenie się z listą najlepszych wyników.

Gratis możemy otrzymać także wszelkie ankiety i sondy. Dobrym pomysłem jest zapytać czasem gości, co sądzą na różne tematy. Można także poradzić się ich w różnych tematach. Taki dodatek sprawia, że blog staje się bardziej interakcyjny, także dla osób, które zwykle tylko czytają wpisy i nie komentują ich.

Specyficzną odmianą sondy jest umożliwienie odwiedzającym ocenianie bloga. Z pomocą może przyjść jeden z serwisów udostępniających niezależne oceny serwisów, produktów i usług. Takie rozwiązanie ma tę zaletę, że ma dużą wiarygodność - nie moderujemy opinii i komentarzy. Ma natomiast tę wadę, że nie moderujemy opinii i komentarzy. Czy warto? Trzeba rozważyć, ale jak naszym priorytetem jest wysoki poziom, to warto.

Co jeszcze jest darmowe, a może być przydatne dla nas? Najlepiej przeglądać inne blogi i sprawdzać, co jest popularne. Należy natomiast starać się tak personalizować nasze dodatki, żeby były trochę inne niż u wszystkich.

Lookzovt Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gadające książki

Gadające książki


Autor: Ryszard Chustecki


Książki audio (lub jak wolisz: audiobooki) tak właśnie działają: jedno kliknięcie i audio-książka zaczyna do ciebie "gadać" ludzkim głosem. Zamiast czytać, po prostu słuchasz - uwalniasz ręce i oczy, które mogą wykonywać coś innego, np. prowadzić samochód, kierować rowerem. itd.


Coraz więcej ludzi o nich mówi. Coraz częściej gazety o nich piszą. Niby nic nadzwyczajnego ale... otwierasz ją i zamiast pierwszego akapitu słyszysz w głośnikach ciepły głos lektora, który czyta Twoją książkę! Tak właśnie działają książki audio, które zdobywają coraz większą popularność na świecie. Właściwie nie tyle zdobywają, co odzyskują. Kiedyś dostępne jako płyty i kasety dla dzieci, dziś rewolucjonizują rynek wydawniczy w formacie cyfrowym – jako mp3.

Do tej pory w tej formie królowały bajki dla dzieci, dziś poza nimi mamy pełny wybór tytułów i tematyki – od beletrystyki, przez kursy językowe po najnowsze pozycje psychologiczne i poradniki motywacyjne. Skąd jednak tak duża popularność i zainteresowanie nimi?

Książki audio przede wszystkim oszczędzają Twój czas. W dzisiejszym „pędzącym do przodu” świecie coraz częściej brakuje go nam na spokojną lekturę. Książek audio możesz słuchać wszędzie i w każdej chwili - jadąc samochodem, autobusem, czy wykonując codzienne obowiązki.

Dzięki temu, że są w wersji całkowicie cyfrowej (plik mp3), nie musisz zastanawiać się, które tytuły weźmiesz ze sobą w podróż - po prostu "pakujesz" je wszystkie do odtwarzacza mp3 i chowasz do kieszeni :). Przez to są również bardziej dostępne, ponieważ możesz je kupić przez internet i pobrać na swój komputer - bez wychodzenia z domu i w każdej chwili.

Każdy rodzic na pewno je doceni, kiedy włączy dziecku ulubioną bajkę, a sam zasiądzie w fotelu, nałoży słuchawki i po ciężkim dniu zrelaksuje się przy ulubionej powieści.

Książki audio to jednak nie tylko przyjemność, ale również oszczędność. Dzięki cyfrowemu formatowi płacisz tylko za treść, a nie sposób wydania. Zazwyczaj ceny publikacji do słuchania są niższe niż wydań tradycyjnych i wahają się w granicach 8 – 20 zł. Często za te same tytuły w księgarni trzeba zapłacić o 10 lub nawet 20 zł więcej.

Ta forma przekazu treści to również ciekawa alternatywa dla wszystkich uczących się języków obcych. Do tej pory można było wybrać pomiędzy niedrogą, samodzielną nauką z podręczników lub dosyć kosztownym kursem językowym. Pierwsza możliwość dawała często niezbyt zadowalające wyniki, szczególnie w nauce wymowy i słówek. Druga z kolei dawała osłuchanie z językiem i kontakt z lektorem, jednak potrafiła bardzo poważnie obciążyć domowy budżet.

Książki audio do nauki języków obcych łączą zalety obydwu rozwiązań, pozbywając się wad – są niedrogie, a jednocześnie dzięki głosowi lektora możemy ćwiczyć poprawną wymowę do skutku :).

Jeśli więc nie masz czasu na czytanie książek, szukasz taniego sposobu na naukę języka, lub chcesz zaoferować swojemu dziecku (i sobie) miłe chwile z ulubioną książką, spróbuj książek audio. Książki na mp3 to oszczędność czasu i gwarancja satysfakcji za naprawdę niewielkie pieniądze.


Ryszard Chustecki, prowadzę e-kiosk FENIXa. Z internetu wprost na Twój komputer (http://fenix.nextpress.pl): e-prasa, e-booki oraz książki audio. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak założyć bloga cz. 1

Jak założyć bloga cz. 1


Autor: Tomasz Smykowski


Jest to pierwsza część poradnika jak prowadzić profesjonalny blog. W tej części przeczytasz o tym jak wybrać dobrą domenę, dlaczego odradzam korzystanie z hostingu blogów, po co korzystać z RSS i jak czerpać inspirację do pisania, oraz jakie są zasady blogowania. Zapraszam do lektury.


Domena

Domena jest w Internecie jak imię i nazwisko. Innym ludziom w Internecie przedstawiasz się podając im adres swojej strony. Dlatego dobrze jest wybrać taką domenę, która będzie charakterystyczna, łatwa do zapamiętania i krótka. Może to być Twoje imię i nazwisko (np. JanKowalski.pl). Może to być zlepek słów (np. zielonezaby.pl). Dwa słowa to zazwyczaj norma jeżeli chodzi o domeny. Domena musi być też łatwa do wymawiania. Wszelkie x0d7fg9.pl odpadają.

Pamiętaj o tym że końcówki adresu oprócz efektu ozdobnego mają też swoje znaczenie. Są to tzw. domeny najwyższego poziomu. Np. końcówka com oznacza że strona jest komercyjna, org że jest to strona non-profit. Więcej o domenach najwyższego poziomu możesz znaleźć na Wikipedii.

Domenę możesz zarejestrować w kilkunastu firmach w Polsce i za granicą. Firma rejestrująca domenę nazywa się rejestratorem domen. Poniżej znajduje się lista pytań na które chcesz znać odpowiedź zanim zamówisz domenę u rejestratora:

* Ile kosztuje domena po okresie promocyjnym (nie daj się skusić na promocje np. 1zł/rok)
* Na ile czasu jest umowa? (i co stanie się po okresie umowy, czy zostanie automatycznie przedłużona)
* Jakie są zasady wydawania authid? (kod potrzebny do przeniesienia domeny do innego rejestratora)
* Czy przedstawione na stronie ceny są brutto (czy mają wliczony VAT)

Nie polecam zamawiania hostingu i domeny u jednego dostawcy. Z domeną zazwyczaj nie ma takich problemów jak z hostingiem. Kiedy Twój dostawca przestanie funkcjonować, nie chciałbyś stracić swojej domeny. Bo jeżeli rozreklamujesz już swojego bloga w Internecie, nie chciałbyś tej pracy stracić. Utrata domeny wiązałaby się z potrzebą założenia nowej domeny i reklamowania jej od nowa w Internecie. A jeżeli nawali hosting, możesz przenieść swoje dane (czyli pliki i bazę danych) na do innego hostingu i przekierować domenę na nowy hosting.

Aby tego problemu uniknąć polecam zarejestrowanie domenę u dużego, sprawdzonego rejestratora domen. Wtedy hosting możesz przekazać dowolnemu dostawcy hostingu. A jeżeli dostawca hostingu nawali, możesz łatwo zmienić go, przekierowując swoją domenę na nowego dostawcę hostingu. Czyż nie jest to wygodne rozwiązanie?

Domena nie kosztuje wiele. W zależności od końcówki można założyć domenę za kilka złotych (pl, com.pl, domeny regionalne np.warszawa.pl). Domeny zagraniczne czyli np. eu, com są droższe i kosztują około 100 złotych. Podane ceny występują w promocjach, więc jak widać założenie domeny nie wymaga dużo pieniędzy. Pamiętaj tylko że po roku (bo płatności za hostingi i domeny są roczne) za przedłużenie będziesz musiał zapłacić już realne pieniądze. Są to kwoty od 25 do 150 złotych w zależności od końcówki.

Przestrzegam przed kupowaniem domeny zanim dowiesz się jakie są odpowiedzi na pytania postawione powyżej. Często te informacje są ukryte głęboko na stronie. Jeżeli tak jest, porzuć takiego rejestratora i poszukaj innego, bardziej wiarygodnego. W końcu chcesz żeby Twoją domeną zarządzał ktoś uczciwy, a nie ukrywający najważniejsze informacje przed Twoimi oczami.

Jeżeli zależy Ci jednak na jakimś konkretnym dostawcy daj sobie czas i zadzwoń na infolinię, wejdź na czat z konsultantem, albo wyślij mejla z pytaniami. Po tych pierwszy kontaktach z rejestratorem możesz ocenić jak będzie wyglądać współpraca z nim w przyszłości.

Kiedy coś będzie szło nie tak, na pewno będziesz chciał móc łątwo skontaktować się z dostawcą aby znaleźć rozwiązanie problemu.

Dlaczego odradzam korzystania z serwisów blogów

W Internecie są dostępne gotowe strony, na których możesz założyć bloga. Są to serwisy blogów. Do takich stron należą wordpress.com, blogger.com, blog.pl, blox.pl i wiele wiele innych. Sprawdź w Google wpisując “załóż bloga”. Jednak odradzam ich używanie. Dlaczego? Jest kilka powodów.

Takie serwisy zawierają setki tysięcy blogów. Co za tym idzie cierpią z powodu za dużego obciążenia, blogi ładują się wolno. O ile można jeszcze poczekać pół minuty cierpliwie aż załaduje się okno dodawania wpisu, to Twoi goście nie będą czekać tyle czasu aż Twój blog się pojawi na ekranach ich monitorów

Serwisy blogów są dosyć wolno rozwijane - nie dostaniesz tam wszystkich możliwości jakie możesz mieć na swoim własnym blogu. A jeżeli będziesz mógł je mieć to za opłatą. Na własnym blogu możesz zmieniać wszystko, możesz zlecić programistom albo grafikom zmianę zachowania i wyglądu bloga, możesz w końcu sam dodawać wtyczki (ang. plugins), zmieniać skórki (ang. themes) albo dodawać widżety (ang. widgets). Oprócz wytrwałości nie potrzeba do tego dużej wiedzy. Większość informacji na ten temat w Internecie jest na zasadzie kursów krok-po-kroku.

Reasumując: serwisy blogów mają różne ograniczenia, przez co nie możesz do końca zmieniać ich wyglądu, zachowania, nie możesz dodawać wszystkich gadżetów czy bookmarkletów. Poza tym nie masz tam wsparcia technicznego. W związku z czym nie różnią się od prowadzenia własnego bloga na własnym hostingu.

Moderatorzy albo sam serwis mogą wykasować Twój blog albo wpisy. Na przykład jeżeli wystąpi awaria, Twoje wpisy są kontrowersyjne, albo narazisz się komuś z góry. Nikt Cię wtedy nie przeprosi. Nie zawsze jest też możliwość robienia kopii czy eksportów danych, przez co w przypadku awarii stracisz wszystko. Takie miejsce nie da Ci tego komfortu, że idziesz spać spokojny o swoje setki wpisów.

No i jeszcze kwestia domeny - jeżeli będziesz chciał zmienić miejsce dla swojego bloga, cała reklama dotychczasowego zostanie stracona. Będziesz musiał od nowa swojego bloga reklamować i rozpowszechniać wśród ludzi. A przyzwyczajenia ludzi ciężko zmieniać i możesz w trakcie tej operacji stracić wielu czytelników.

Jeżeli będziesz chciał zarabiać na blogu, albo przynajmniej zwrócić sobie koszty założenia, będziesz miał problemy, bo nie każdy serwis hostujący blogi pozwala na zarabianie na blogu. Zresztą nawet jeżeli jest taka opcja - po co się dzielić. Jeżeli wkładasz pracę w bloga to chciałbyś sam decydować co z nim robić.

Problemem jest też kolaboracja. Jest naprawdę mało serwisów blogowych, które oferują blogi z wieloma autorami. Powiedzmy że Twój kolega będzie chciał też pisać na Twoim blogu. Wtedy pojawi się problem, bo Twój serwis blogowy raczej nie będzie udostępniał takiej możliwości.

Także podsumowując - serwisy hostujące blogi nie są dobrym miejscem i nie polecam ich nikomu. No chyba że…. nie, nie ma takiej grupy osób, której bym mógł polecić takie miejsce. Albo robić coś profesjonalnie albo się za to nie zabierać.

Zauważ, że problemy, które wymieniłem powyżej pojawią się dopiero po pół roku, po roku albo więcej prowadzenia bloga. Teraz, kiedy zaczynasz pisać bloga, nie możesz przewidzieć czy nie stanie się on kiedyś ekstremalnie popularny. Nie możesz wiedzieć czy powyższe problemy Cię spotkają. Ale lepiej zawczasu zabezpieczyć się. Różnica jest taka jak między własnym domem, a wynajmowanym mieszkaniem. Jak wynajmujesz mieszkanie, ktoś może Cię z niego wywalić. Tylko w Internecie nie ma czegoś takiego jak miesięczny okres wypowiedzenia ;).

Inspiracja

Obojętnie jak masz bogate życie wewnętrzne, nie wystarczy go żeby pisać bloga. To nie jest tak, że codziennie usiądziesz przed komputerem i napiszesz sam z siebie posta, który wszystkich zainteresuje. Zabraknie Ci inspiracji po 5 poście. Dlatego musisz wystarczająco wcześnie uświadomić sobie, że do prowadzenia bloga potrzebujesz inspiracji. Mogą to być rozmowy ze znajomymi, strony internetowe i inne blogi. To jak dobierzesz swoje źródła inspiracji na pewno wpłynie na kształt Twojego bloga!

Dobrze jest korzystać z narzędzi do gromadzenia i filtrowania wiadomości. W tym celu powstały kanały RSS. Już większość stron i blogów ma kanały RSS. Kanały RSS są oznaczone takim znaczkiem: . Ten blog też ma kanał RSS. Możesz zapisać się do niego klikając ikonę w prawej części paska adresu w przeglądarce.

Żeby korzystać z kanału RSS musisz mieć czytnik RSS np. konto na Google Reader. Korzystanie z RSS jest bardzo proste. Jeżeli trafisz na ciekawy blog klikasz na taką ikonę (albo coś jak “RSS Feed”, “RSS” albo “subskrypcja”) i dodajesz kanał RSS do swojego czytnika. Ja mam w swoim czytniku przeszło 60 RSSów. Dzięki temu jeżeli gdzieś w Internecie pojawi się coś co mnie interesuje, od razu będę o tym wiedział.

Także ważne jest żebyś dobierał bardzo krytycznie swoje źródła inspiracji. Nadmiar stron może spowodować że będziesz miał za dużo śmieci do przeglądania. Dlatego dobrze jest dobierać źródła bardzo regularnie. Źródła mają to do siebie że z czasem wygasają, dlatego warto obserwować, kto dostarcza Ci najwięcej inspiracji, czyli potocznie mówiąc stuffu.

Niektóre strony spoza informatyki i technologii nie mają kanałów RSS - to dla nich duża strata. Ale czasem warto je odwiedzać. Dotyczy to stron związanych z kulturą, nauką, edukacją, rządem, polityką, instytucjami naukowymi, europejskimi i państwowymi. Możesz napisać do nich mejla żeby udostępnili kanał RSS. Dla ich własnego dobra :)

Dla ścisłości: jest kilka standardów RSS, gdzie RSS 2.0 i Atom są najważniejsze. Ale nie musisz w to wnikać! Twój czytnik RSS sobie z nimi wszystkimi poradzi.

Czasem bywa tak, że strona jednak nie zdecyduje się na RSS-a. Uważasz ją za dobre źródło? nie pozostaje nic innego jak dodać ją do ulubionych i samodzielnie odwiedzać stronę. Jest to strasznie uciążliwe. Znam bardzo mało osób które by uprawiały taką informacyjną alpinistykę, ale one starają się przekonać mnie że to jest warte zachodu. Może to jest poziom blogowania do którego jeszcze nie dotarłem ;)
Zasady blogowania

Blogowanie polega na pisaniu tego co myślisz. Czytając coś myślisz sobie “co mnie to obchodzi” albo “przeczytałem, ale nie mam nic do powiedzenia”? Blogowanie nie jest dla Ciebie.

Jeżeli masz własne przemyślenia i chcesz się nimi dzielić to blogowanie jest dla Ciebie. Nie zapomnij też że warto to wszystko powiązać z tym co się dzieje, albo co interesuje ludzi. No chyba że chcesz być jedynym czytelnikiem swojego bloga i nie zrobisz się z tego powodu zgorzkniały ;)

Blogowanie polega na byciu na bieżąco. Wyobraź sobie, że możesz krzyknąć jedną rzecz do tłumu, żeby go zainteresować. Oczywiście możesz krzyknąć przekleństwo. Parę razy to zadziała. Ludzie odwrócą głowę w twoim kierunku i pójdą dalej. Tak właśnie robił i pewnie robi dalej krzykacz, który mieszkał w pobliżu mojego poprzedniego miejsca zamieszkania. Ale nie tędy droga. Za którymś razem ludzie uznają Cię za wariata albo przesadnego prowokatora i zaczną ignorować. Będą mieli w tym dużo racji.

Twoje atuty to: świeżość informacji - pisz zawsze o tym co się dzieje tu i teraz, własne pogląd - pisz co myślisz o tym co się dzieje, analiza - wnioskuj co wynika z tego co się dzieje, synteza - łącz ze sobą fakty. I pamiętaj że to co widzisz Ty, nie zawsze jest widoczne dla innych. Podziel się tym.

Blogowanie polega na linkowaniu. Jeżeli myślisz że usiądziesz przed komputerem, napiszesz posta na 5 akapitów i nie umieścisz żadnego linka - blogowanie nie jest dla Ciebie. Po prostu takie wpisy są nudne. Staraj się podawać linki do miejsc, które rozwijają temat o którym piszesz. Napisz skąd zaczerpnąłeś inspirację. Ludzie to docenią. Jeżeli tego nie zrobisz Ty, ktoś inny to zrobi.

Pamiętaj o tej zasadzie: jedno video jest warte więcej niż 10 obrazów, jeden obraz jest wart więcej wart niż 10 słów, a jeden link jest więcej wart niż 10 obrazów. Dlatego dodawaj do wpisów ilustracje (związane z tematem),oraz linki jak już napisałem wcześniej. Wszystko to zwiększa atrakcyjność Twojego bloga i sprawi że czytelnicy uznają za dobry czas spędzony na Twoim blogu.

Za dużo tego

W sumie ten wpis nie ma na celu zachęcenie kogokolwiek do prowadzenia bloga. Te wskazówki pomogą Ci podjąć dobre decyzje. Warto pamiętać że nie da się zrobić wszystkiego “od zaraz”. Założenie bloga to nie jest koniec. Zawsze znajdzie się na blogu coś co można ulepszyć, dodać, poprawić itd. Blogowanie to fajny sposób na dzielenie się swoimi poglądami w nowoczesny sposób. Jeżeli to Ci odpowiada, to spróbuj.

Jeżeli ten wpis zainspirował Cię do założenia bloga, proszę podaj do niego link w komentarzach.

PS. Smutnym faktem jest to że większość blogów pada po 5 wpisie. Takich wraków blogowych jest pełno w Internecie. 6 wpis na blogu to już duży sukces, 20 wpis to wydarzenie roku. 100 blog oznacza że jesteś już prawdziwym bloggerem.
To nie wszystko!

W drugiej części tego poradnika napiszę o tym:

* jak wybrać dobrego dostawcę hostingu dla bloga
* jaki wybrać CMS do blogowania i dlaczego to jest takie ważne
* dlaczego warto promować swój blog jeżeli uważasz swoją pracę za wartościową
* jak przestrzegać praw autorskich i pozwolić innym ich przestrzegać
* co zrobić żeby koszty utrzymania bloga się zwracały

Źródło: http://polishwords.com.pl/blog/2008/jak-zalozyc-bloga-cz-1/
Autor: Tomasz Smykowski
Źródło: http://polishwords.com.pl/blog/2008/jak-zalozyc-bloga-cz-1/ Autor: Tomasz Smykowski Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak pisać na blogu

Jak pisać na blogu


Autor: Wiktoria Nester


Jeśli nie zastanawiałeś się nad założeniem bloga, zrób to teraz! Nie wiesz jak się do tego zabrać? Przeczytaj ten artykuł i dowiedz się tego!


Blog jest to dziennik internetowy, który może służyć jako:

* osobisty pamiętnik;

* narzędzie marketingu;

* narzędzie komunikacji, np. politycznej;

* wortal o określonej tematyce;

* komentarz aktualnych wydarzeń.


Osoby piszące blog często zapominają o pewnych regułach, które obowiązują w Internecie. Oto niektóre z nich:

1. Nie zamieszczaj treści, które mogą obrażać innych. Dotyczy to tematów m.in. kulturowych, politycznych oraz religijnych.

2. Możesz być krytycznie nastawiony do pewnych spraw, ale nie wywołuj na ten temat dyskusji – każdy ma prawo do własnej opinii.

3. Nie używaj w treści samych wielkich liter, ani raz małej raz wielkiej litery.


Wskazówki:

>> Bądź szczery wobec siebie i wobec innych – pisz prawdę.

>> Jeśli chcesz zachęcić czytelników do komentowania Twoich notatek, zamieść w ich treści pytania skłaniające do odpowiedzi, np.: „Co sądzicie na ten temat”, „Czy ktoś poradził sobie z podobnym problemem?”.

>> Pisząc blog na określony temat, musisz go bardzo dobrze znać.

>> Często uaktualniaj swoje wpisy. Jeśli tego nie zrobisz, czytelnicy po pewnym czasie przestaną sprawdzać, czy napisałeś coś nowego.

a

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak wypromować swojego ebooka

Jak wypromować swojego ebooka


Autor: Piotr Bukowski


Wiele osób zastanawia się nad tym, jak skutecznie wypromować swojego ebooka. Pokażę Ci gotowe rozwiązanie, które wykorzystuje jednocześnie kilka rewelacyjnych technik marketingowych na raz.


Promowanie ebooka należy zacząć już wtedy, gdy jesteśmy w trakcie pisania. Zanim napiszemy jednak naszą książkę, warto dowiedzieć się czegoś o zapotrzebowaniach rynku. Najpierw badamy jak wiele osób jest zainteresowanych daną tematyką i jakie są ich potrzeby.

Warto na przykład stworzyć i promować prostą ministronę, na której znajduje się ankieta z pytaniami typu: Czego szukasz w książce o technikach zmywania naczyń? Co jest dla ciebie najważniejsze w książkach które kupujesz? etc.

Można, a nawet trzeba zbierać mailowe adresy twoich potencjalnych klientów. Najlepiej stwórz całą specjalną drogę, którą pokierujesz odwiedzających twój miniserwis gości.

Najpierw musisz w jakiś sposób ściągnąć ludzi na swoją ministronę. Piszesz więc na forach dyskusyjnych mądre i rzeczowe wypowiedzi budując sobie tym samym opinię eksperta, a w ustawieniach profilu ustawiasz stopkę, w której prosisz o pomoc w stworzeniu ebooka (czyli wypełnienie ankiety) i obiecujesz jakiś bonus - może to być nawet kilka pierwszych rozdziałów twojej książki, jeśli już jakieś masz.

Ankietę możesz stworzyć za darmo w serwisie Response-O-Matic. Wygenerowany w tym serwisie kod wklejasz na stronę, a w ustawieniach ankiety ustawiasz przekierowanie na specjalną podstronę niedostępną z poziomu wyszukiwarek i strony głównej. Dziękujesz na niej za wypełnienie ankiety i zachęcasz do pozostawienia swojego maila, aby dana osoba otrzymała bonus w postaci gotowego fragmentu twojej publikacji. Możesz skorzystać w tym celu np. z polskiego zaawansowanego serwisu freebot.

Mailem (w autoresponderze) wysyłasz linka do pdfa, którego umieściłeś na swoim koncie hostingowym, możesz dodatkowo wrzucić pdfa do załącznika. Skorzystaj z szansy i wysyłaj swoim subskrybentom co kilka dni garść wartościowych (powtarzam: naprawdę wartościowych) informacji. Po prostu zaprogramuj swój autoresponder na co kilka dni lub nawet co tydzień. Gdy twój ebook jest gotowy i wydany (np. przez wydawnictwo Złote Myśli), możesz wysłać mailing. Szansa na to, że twoi subskrybenci kupią twoją książkę jest BARDZO duża dzięki wartościowym materiałom, jakie im wysyłasz. Budujesz w ten sposób zaufanie i poczucie, że twój ebook będzie tak samo wartościowy.

Czego dokonałeś:

* zapoznałeś wstępnie swoich potencjalnych klientów z powstającym produktem
* zrobiłeś sobie opinię eksperta na forach dyskusyjnych
* dowiedziałeś się jakie są potrzeby twoich gości
* zebrałeś ich adresy mailowe
* zbudowałeś zaufanie swoich subskrybentów do siebie
* zwiększyłeś szansę na kupienie twojego produktu

A tak niewiele trzeba, by odnieść sukces! Życzę Ci powodzenia!
Praktyczne porady dla e-biznesmenów i partnerów programów partnerskich Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

O czym i jak pisać na swoim blogu?

O czym i jak pisać na swoim blogu?


Autor: Marcin Piotrowski


Kilka praktycznych porad o tym jak zacząć swoją przygodę z blogowaniem, i jak sprawić żeby trwała jak najdłużej.


Na samym początku musisz podjąć jedną bardzo ważną decyzję. O czym ma być ten twój blog. Nie, jeszcze ważniejszą decyzją jest to, czy chcesz aby dużo ludzi go odwiedzało. Jeżeli aż tak bardzo nie zależy Ci na oglądalności, możesz postąpić tak jak ja, czyli nie ograniczać się szczególnie i pisać o tym co ci akurat ślina na palce przyniesie ;). Jednak jeśli interesują cię wysokie statystyki, musisz zdecydować się na konkretną tematykę bloga, aby trafiać do określonej grupy, która z chęcią będzie czytać twoje wypociny. Trochę to nielogiczne, bo skoro ograniczasz się do pisania o zagadnieniach z jednej dziedziny to nie będą cię czytać ludzie których ona nie interesuje, ale skoro tak uważają poczytni bloggerzy to tak pewnie jest, ja tam się nie znam ;).

Jeśli już wybrałeś odpowiednią dla siebie opcję, czas przejść do rzeczy!

Na początek zajmę się tą drugą opcją. czyli wizja bloga o konkretnej tematyce. Nie ma się tutaj nad czym szczególnie rozwodzić, bo jeśli założysz bloga o psach to przecież nie będziesz pisał o kotach. Zacznij więc od zwiedzania stron o tematyce którą wybrałeś, popytaj znajomych czy byliby zainteresowani takim blogiem, posiedź trochę na forach internetowych, po prostu zdobądź małe doświadczenie w tej branży żeby potem nie ośmieszyć się jakąś gafą. Później przemyśl sobie pomysły na kilka początkowych notek, aby nie zatrzymać się na drugim lub trzecim wpisie, no i możesz zacząć blogować. Jeśli wcześniej tego nie robiłeś, zarejestruj się w jakimś serwisie blogowym, np. blox.pl, rozreklamuj bloga na forach na których zdążyłeś się już nieco zadomowić i pisz, pisz, pisz. Potem sprawdź statystyki i ciesz się sukcesem : ). Jeśli jesteś pasjonatem danej dziedziny, po początkowym rozruchu nie powinieneś mieć raczej problemów z pomysłami na kolejne notki. Z czasem wyrobisz sobie też styl pisania. Jeśli starczy ci cierpliwości i wytrzymasz dłuższy okres (kilka tygodni), możesz pomyśleć nad nowym designem bloga, ale najważniejsze żeby nie doprowadzić do przerostu formy nad treścią, więc cały czas głównie skupiaj się na pisaniu.

Teraz mój wybór, pierwsza opcja czyli jednym słowem samowolka. Przypuśćmy że z dnia na dzień przyszła ci do głowy taka myśl :, „a!, zacznę sobie pisać bloga”. Na pewno się na czymś znasz i coś cię interesuje, ale chciałbyś pisać ogólnie, jednak na jakimś poziomie przewyższającym blogi Onetu. Cóż, ja cię mogę tylko pochwalić bo zaczynałem podobnie ;). Jak wyszło? Nie ma się właściwie czym chwalić ale na poprzednim blogu miałem około 50 stałych czytelników, z czego byłem (i nadal jestem) dumny. Zresztą, skoro wybrałeś tą drogę to przecież nie zależy ci na oglądalności a raczej na sprawdzeniu samego siebie, podjęciu nowego wyzwania, zajęcia czymś wolnego czasu.

Pomińmy samo tworzenie bloga bo o tym napisałem wyżej, przejdźmy od razu do pierwszych notek. I tu pojawia się mały problem, czyli o czym by tu napisać, jednak dosyć łatwo go zwalczyć. Pomyśl sobie nad czym ostatnio się zastanawiałeś? Co zaprzątnęło twoje myśli? Co ci się spodobało a co cię wkurzyło? Pamiętaj, tematyka jest DOWOLNA, możesz opisać swoje filozoficzne rozważania o sensie życia, ale równie dobrze możesz wyładować swoją frustrację na stan polskich autostrad i od góry do dołu zjechać polskich polityków. Czemu nie? Możesz przedstawić swoje analizy sportowe, skomentować ostatnie wydarzenia a nawet zdać relację z pożaru jakiejś budy niedaleko twojego mieszkania. Już powoli to do ciebie dociera? Możesz napisać WSZYSTKO. To jest TWÓJ blog i to TY decydujesz co na nim będzie. Oczywiście, nie gwarantuje Ci rzeszy czytelników jeśli będziesz pisał o tym że gołab + parapet = problem , ale kto wie, może napiszesz poradnik jak się ich pozbyć i potem sprzedasz go na allegro i zostaniesz milionerem ;). No, ale tak na serio, nie musisz się martwić, staraj się po prostu pisać tak żeby komuś innemu chciało się czytać a prędzej czy później znajdziesz stałą grupkę wiernych czytelników.

No dobrze, ale JAK to zrobić? Hmm… polonista ze mnie żaden ale kilka porad w zanadrzu mam. Dla mnie najważniejsze: pisz z humorem, blog to nie zakład pogrzebowy i nie musisz utrzymywać poważnego stylu. Dużo przyjemniej się czyta luźno pisane blogi niż te sztywne, smutne i monotonne, jakby ktoś tego szukał wystarczy że włączy TV Publiczną, tam od groma sztywniaków. Wymyśl jakiś temat i pisz. Już? OK, teraz przepuść tekst przez edytor tekstu, błędy ortograficzne zniechęcają, i nikogo nie interesuje że masz dysleksję ;). Potem przeczytaj go sobie i oceń go pod względem zawartości. Czy nie powtórzyłeś kilka razy tego samego? A może sam sobie zaprzeczyłeś w drugim akapicie? Jeśli nie, to już jesteś blisko wciśnięcia przycisku „Publikuj”, pozostała jeszcze kwestia formatowania. O wiele lepiej czyta się podzielony na akapity tekst niż ciągnący się w nieskończoność wywód. Większość serwisów udostępnia proste edytory więc nie powinieneś mieć z tym większego problemu. Skończyłeś? Napisałeś fajny artykuł bez nudzenia, błędów i jako tako sformatowany? No to publikuj i czekaj na efekty ;). Pamiętaj, dobry blog rozreklamuje się sam więc nie szalej z bannerami na tysiącach for i stron, tylko pisz i komentuj blogi innych. Możesz też zarejestrować się na blogfrog.pl. Jednak przede wszystkim, pisz. Nie zwracaj uwagi na ignorantów którzy wciąż cię bezpodstawnie krytykują, jednak za konstruktywną krytykę dziękuj i staraj się poprawić. No i nie zapomnij o swojej złotej zasadzie:
Piszesz dla siebie, a nie dla statystyk!

Ojej, sam sobie zaprzeczyłem :P Miało być krótko a napisałem ciągnący się w nieskończoność wywód ;).

Pozdrawiam
Marcin Piotrowski - \"Krucyfikator\" http://crusader.ovh.org Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wtyczki do mapy strony

Wtyczki do mapy strony


Autor: Walenty Matuszczak


Na wtyczki Google (XML) Sitemaps Generator for WordPress i Dagon Design Sitemap Generator natknąłem się podczas przeszukiwania forów na temat usunięcia błędów mapy mojej strony Ebooki - nowoczesna wiedza. Sitemaps Generator for WordPress - generator kodu xml pozwalający na dokładne indeksowanie naszego bloga, dzięki któremu będzie lepiej widziany przez roboty wyszukiwarki Google.


Na wtyczki Google (XML) Sitemaps Generator for WordPress i Dagon Design Sitemap Generator natknąłem się podczas przeszukiwania forów na temat usunięcia błędów mapy mojej strony Ebooki - nowoczesna wiedza.

Sitemaps Generator for WordPress - generator kodu xml pozwalający na dokładne indeksowanie naszego bloga, dzięki któremu będzie lepiej widziany przez roboty wyszukiwarki Google.

Wtyczkę ściągamy ze strony Sitemaps Generator for WordPress i rozpakowujemy ją do dowolnego katalogu jako folder o nazwie google-sitemap-generator. Nie trzeba rozpakowywać wszystkich plików. Wystarczą:
* sitemap.php
* sitemap-pl_PL.mo
* sitemap-pl_PL.po
* sitemap.pot
* sitemap.xsl
* screenshot-1.gif
* readme.txt
Folder przesyłamy do katalogu z pluginami bloga.


Następnie w Panelu Admina w menu Wtyczki ją aktywujemy. W menu Opcje pojawi się nowa zakładka XML-Sitemap. Tam ją konfigurujemy i poprzez Click her to build it the first time generujemy dwa pliki:
* sitemap.xml
* sitemap.xml.gz
które powinny znaleźć się w głównym katalogu naszego bloga. Jeżeli się nie pojawią, to należy je utworzyć “ręcznie” i ponownie wygenerować. Działanie sprawdzamy poprzez wpisanie adresu http://nasz_blog/sitemap.xml w oknie przeglądarki. Od tej chwili “sitemap” będzie się automatycznie aktualizował po każdym nowym poście czy dodaniu strony.

Uwaga:

W tej chwili już mam wtyczkę z opisami po polsku. Problem języka jest jest związany z wersją WordPress’a. Gdy, tak jak u mnie opis był po angielsku, należy zmienić nazwy plików z:

sitemap-pl_PL.mo na sitemap-pl.mo
sitemap-pl_PL.po na sitemap-pl.po

Wtyczka Dagon Design Sitemap Generator służy do wyświetlenia mapy naszego bloga.

Ufff! Trochę się namordowałem, ale wszystko okazało się takie proste. Wtyczkę ściągamy ze strony DAGON DESIGNE i rozpakowujemy do dowolnego katalogu jako folder o nazwie dd-sitemap-gen. Wystarczą 3 pliki:

* dd-sitemap-gen.php
* lang/Polish.php
* lang/English.php

Plik English.php jest konieczny, bo inaczej wyskakuje błąd, przy włączeniu wtyczki.

Folder przesyłamy do katalogu z pluginami bloga.


Następnie w Panelu Admina w menu Wtyczki ją aktywujemy. W menu Opcje pojawi się nowa zakładka DDSitemapGen i tam ją konfigurujemy na wstępie wybierając język.

Z tym nie miałem żadnych trudności. Ale jak wyświetlić mapę? Gdybym dokładniej przeczytał stronę, z której pobieramy wtyczkę, nie byłoby żadnych problemów. Ale zdałem się na informacje z forów - stworzyć nową stronę i umieścić tag, tylko te tagi nie działały.

Należy po prostu w Panelu Admina w menu Administracja wybrać zakładkę Strony i stworzyć nową stronę o nazwie np. "Mapa strony" i przy edycji w zakładce Code wpisać poniższy tag:



i to wszystko. Można jeszcze dodatkowo przed publikacją wyłączyć komentarze.

Ebooki - nowoczesna wiedza

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nadchodzi czas na e-czasopisma

Nadchodzi czas na e-czasopisma


Autor: Walenty Matuszczak


W USA coraz więcej czytelników prasy sięga za swoje ulubione czasopisma w formie elektronicznej. Są one przeważnie publikowane w formacie zinio, do których czytania niezbędna jest przeglądarka Zinio Reader opracowana przez firmę Zinio Systems. Obecnie na świecie jest już prawie 2 miliony czyt...


W USA coraz więcej czytelników prasy sięga za swoje ulubione czasopisma w formie elektronicznej. Są one przeważnie publikowane w formacie zinio, do których czytania niezbędna jest przeglądarka Zinio Reader opracowana przez firmę Zinio Systems. Obecnie na świecie jest już prawie 2 miliony czytelników z 232 krajów, którzy zakupili ponad 32 mln egzemplarzy e-czasopism.

W Polsce publikację w tym formacie stosuje firma NetPress, polski kiosk internetowy. Firma ta udostępnia przeglądarkę Zinio dla systemów Windows po polsku i Mac
OS po angielsku
. Wystartowała platforma neXto.pl (artykuł Nadchodzi nowa era zarabiania) oferująca również publikacje w tym formacie.

Nexto.pl to platforma oferująca ponad 750 tytułów cyfrowych książek, czasopism i audiobooków. Nexto.pl to również rozbudowana sieć sprzedaży online, w której jest już ok. 6 tys. partnerów. Za projektem stoi firma Netpress Digital.

Nexto.pl powstaje od dwóch lat. Zdaniem twórców, jest to produkt przełomowy na polskim rynku. Po pierwsze dlatego, że ma do zaoferowania najbogatszą obecnie ofertę ebooków i e-czasopism. Po drugie, ponieważ charakteryzuje się nowatorskim modelem dystrybucji. Właściciwe każdy może założyć swój kiosk z e-książkami czy e-prasą.

Na starcie w Nexto.pl są dostępne książki m.in. takich wydawnictw jak W.A.B., Helion, LektorKlett, Wiedza i Praktyka. W ofercie znajdą się też tytuły wydawnictwa Złote Myśli, które połączyło się Netpress Digital. Wydawnictw byłoby więcej, ale część z nich dopiero teraz zorientowała się, że nie ma podpisanych umów z autorami na dystrybucję cyfrową. Docelowo Bartłomiej Roszkowski, prezes Netpress Digital, chce przekonać do sprzedaży swoich książek poprzez Nexto wszystkich wydawców.

Duże nadzieje Nexto wiąże ze sprzedażą książek do słuchania czyli audiobooków, w ich wypadku pobieranie z sieci może być znacznie wygodniejsze niż zakup płyty CD w sklepie.

Źródło - http://www.internetstandard.pl/

Czy to znaczy, że nadszedł kres publikacji drukowanej? Nie wiadomo. Najprawdopodobniej obie formy będą występowały obok siebie, przy czym papier wesprze e-papier w postaci cienkiego cyfrowego wyświetlacza grubości kartki papieru i tak samo giętkiego, na którym możemy wyświetlać dowolny tekst lub grafikę, nawet animacje lub filmy.


Ebooki - nowoczesna wiedza

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

6 prostych sposobów na zarabianie na blogu

6 prostych sposobów na zarabianie na blogu


Autor: retsam


Jeśli prowadzisz lub zmierzasz prowadzić bloga, przeczytaj koniecznie. Dlaczego by na nim nie zarabiać? Są na to łatwe sposoby. Poznaj 6 prostych sposobów na zarabianie na blogu.


1 sposób - Reklama
Zamieść na swoim blogu reklamy. Najprościej zrobić to poprzez Google Adsense.

2 sposób - Programy Partnerskie
Polecaj produkty różnych firm, związanych z tym, o czym piszesz, i dostawaj od ich sprzedaży prowizję. Wpisz w Google frazę "programy partnerskie" – znajdziesz tam różne spisy programów partnerskich.

3 sposób - Sponsor
Pokażę to na przykładzie. Załóżmy, że piszesz na swoim blogu tylko na temat produktów firmy XYZ i masz dużą oglądalność. Zgłoś się do firmy XYZ, może zaczną cię sponsorować (w końcu robisz im reklamę, nie?) W polskich realiach może być trochę z tym ciężko, ale warto spróbować.

4 sposób - Dotacje
Uzbierałeś już znaczne grono czytelników? Poproś ich, żeby wpłacili grosz na twoje konto. Niech się odwdzięczą za to, że dajesz im tyle przydatnych informacji.

5 sposób - Sprzedawaj produkty informacyjne
Piszesz na swoim blogu o marketingu? Inni uważają cię za eksperta? (blog pięknie buduje taką reputację) Napisz ebooka "Sekrety marketingu" i sprzedawaj go poprzez bloga. To jest, tylko przykład. Rozumiesz, o co mi chodzi?

6 sposób - Sprzedawaj produkty materialne
Załóż mały sklepik internetowy i podczep go pod bloga. Możesz tam sprzedawać np. koszulki z logiem twojego bloga. Oczywiście, mogą to być też telewizory, ale staraj się powiązać to z tematyką twoich postów.

Jest jeszcze coś bardzo ważnego, o czym nie powiedziałem ci na początku. Żeby zarabiać na którymkolwiek sposobie, musisz spełnić dwa warunki. Oto one:

1. Musisz mieć dużo czytelników.
2. Żeby mieć dużo czytelników, musisz mieć na swoim blogu unikalną (choć nie koniecznie) i przede wszystkim ciekawą treść. Treść, która przyciąga jak magnes.

Prawie zapomniałem ci powiedzieć (a raczej napisać ;)), że nie możesz polegać, tylko na jednym źródle dochodów ze swojego bloga. Spróbuj zbudować ich kilka.

Życzę powodzenia w zarabianiu!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Internet zabawką tylko dla młodych?

Internet zabawką tylko dla młodych?


Autor: Tobiasz Maliński


Cóż za niedorzeczność w tym stwierdzeniu, jak to tylko dla młodych, a reszta to trędowaci? Na nieszczęście żyjemy w kraju, w którym konserwatywne poglądy biorą górę nad zainteresowaniami oraz zdrowym rozsądkiem i to nie tylko nad innymi ludźmi, ale także nad samymi „obiektami” innowacyjności.


Cóż za niedorzeczność w tym stwierdzeniu, jak to tylko dla młodych, a reszta to trędowaci? Na nieszczęście żyjemy w kraju, w którym konserwatywne poglądy biorą górę nad zainteresowaniami oraz zdrowym rozsądkiem i to nie tylko nad innymi ludźmi, ale także nad samymi „obiektami” innowacyjności.

Ile razy spotkałeś się, czytelniku, z opiniami innych, że coś jest nie możliwe, że tego nie da się zrobić albo, że to, czym chcesz się zająć nie ma najmniejszego sensu, bo wyjdziesz na dziwadło. Niestety zazwyczaj mamy to do siebie, że słuchamy otaczających nas złych doradców i okazuje się, że to nie oni, tylko my na tym najbardziej tracimy. Nie spełniamy swoich marzeń, pozwalając wpływać osobom trzecim na swoje życie. A może już najwyższy czas, żeby przestać oglądać się na otaczające społeczeństwo?

Co z tego, że w Polsce jedynie 7% osób w wieku 50+ korzysta z Internetu? Czymże jest ten odsetek w porównaniu z naszymi zachodnimi sąsiadami, gdzie średnio 60% seniorów potrafi radzić sobie z wirtualną pajęczyną. Bardzo smutny jest fakt, że zdecydowana większość polskich dziadków i babć, twierdzi, że komputer i Internet to szatańskie wynalazki, które do niczego nie są potrzebne. Polscy seniorzy bardzo często podchodzą do techniki jak do jeża, a szkoda, bo jak się okazuje, ludzie w wieku 50+ są bardziej chętni do zdobywania nowych umiejętności niż ktokolwiek inny J. My ludzie młodzi po prostu urodziliśmy się w epoce rozwoju techniki i dlatego wydaje się nam ona naturalniejsza. Nie oznacza to wcale, że nikt inny nie może opanować elementarnych umiejętności związanych z komputerami oraz Internetem.

Bardzo niepokojąca polski rząd oraz system ubezpieczeń społecznych jest prognoza, że w 2035 roku, co trzeci Polak będzie seniorem. Z finansowego punktu widzenia jest to bardzo pesymistyczna prognoza, jednak przebija przez nią potężny optymizm. Wreszcie nadejdą czasy, kiedy seniorzy będą zmuszeni zapoznać się z wynalazkami współczesności. Być może to stwierdzenie posiada w sobie pewną nutkę sadyzmu, jednak tak nie jest. Cieszy mnie fakt, że w końcu duże masy osób w wieku 50+ przekonają się, że postępująca komputeryzacja oferuje niezmiernie upraszczające życie wynalazki.

Kilka tygodni temu przeprowadziłem badanie rynku i zauważyłem, że głównym powodem sceptycyzmu ludzi starszych w stosunku do techniki jest brak odpowiedniej literatury wyjaśniającej problem. Bardzo irytująca dla tych ludzi musi być świadomość, że podsuwa im się książki w rodzaju „komputer dla przedszkolaka” oraz pozycje informatyczne w rodzaju „ABC Internetu”, napisane wydawałoby się dość prostym językiem......no właśnie, może dla młodej generacji, ale nie dla seniorów.

Z tego względu po przeprowadzony oględzinach literatury informatycznej, postanowiłem napisać książkę, która w prosty sposób wyjaśniałaby zagadnienia związane z obsługą Internetu. I udało się! J. Po kilku tygodniach pracy Złote Myśli wydały e-booka Internet w praktyce - Wszystko, czego potrzebujesz, aby dzieci lub wnuki nie mówiły Ci, że jesteś zacofany.

W zakończeniu do książki napisałem, że w przeciągu kilku, kilkunastu lat można spodziewać się boomu zainteresowania seniorów Internetem oraz komputerami. Napisałem też, że zmiany zachodzące w dzisiejszych czasach są bardzo dynamiczne i nie ma czasu na okres przystosowawczy, dlatego ten, kto jest w stanie dotrzymać kroku postępowi, ten będzie wygranym. Książka Internet w praktyce daje szansę ludziom w wieku 50+ na utrzymanie się w tym swoistym wyścigu, z którym obecnie mamy do czynienia.

Zastanów się co możesz zrobić dziś, aby mieć lepsze jutro www.hyip-inwestycje.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.